Sezon rowerowy w pełni. Na trasach naszego regionu coraz więcej cyklistów i organizowanych dla nich imprez. O wzajemny szacunek kierowców do rowerzystów, rowerzystów do kierowców, a także rowerzystów do pieszych apelują ratownicy medyczni.
– Potrzebny jest rozsądek z obu stron, bo, gdy go zabraknie, skutki mogą być tragiczne – mówi ratownik medyczny z lubelskiego pogotowia, Krzysztof Budzyński. – Rowerzysta jest odkryta, podczas gdy kierowca siedzi w samochodzie. Przy zderzeniu z blachą wiadomo, że nastąpią obrażenia, najczęściej głowy, kręgosłupa, nogi. Jak są poważne, zależy nie tylko od kierowców, ale i prędkości rowerzystów. Obserwuję jak w okolicach Zalewu Zemborzyckiego „zasuwają” rowerzyści. Kiedy wszyscy będą bardziej uważali, będzie dobrze.
O zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach była dzisiaj mowa podczas Festyn Rodzinny „Bezpieczny Rower”, który nad Zalewem Zemborzyckim zorganizowała lubelska „Solidarność”.
PaSe / opr. ToMa
Fot. powyżej pixabay.com, fot. poniżej: Festyn Rodzinny „Bezpieczny Rower”, Zalew Zemborzycki, 19.05.2019, fot. Mirosław Trembecki
CZYTAJ TAKŻE: Festyn pod znakiem bezpiecznego roweru
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: rodzinnie na rowerze