Z utrudnieniami w komunikacji miejskiej wciąż muszą się liczyć pasażerowie w Lublinie i okolicach. Problem pojawił się po nagłym zerwaniu umowy przez spółkę Warbus. Utrudnienia dotyczą linii numer: 2, 3, 6, 10, 13, 14, 20, 26, 30, 31, 32, 39, 40, 42, 45.
Dziś jest lepiej niż wczoraj, ponieważ część kursów przejęły MPK i Lubelskie Linie Autobusowe, a pasażerowie – świadomi sytuacji – wcześniej sprawdzili, które kursy będą realizowane:
CZYTAJ: Kryzys komunikacyjny w Lublinie
Do środy (17.07) Warbus obsługiwał 10% kursów komunikacji miejskiej w Lublinie. Autobusy przewoźnika zniknęły z lubelskich ulic wczoraj (18.07) rano. Wcześniej spółka zapewniała, ze będzie obsługiwać linie do końca sierpnia. Zarząd Transportu Miejskiego zwołał sztab kryzysowy. Część kursów zostawionych przez Warbus doraźnie realizuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne oraz Lubelskie Linie Autobusowe. Obecnie 11 autobusów MPK i 1 autobus LLA przejęło część kursów na liniach dotąd obsługiwanych przez Warbus. Mimo to rozkłady jazdy nie zostaną w pełni zrealizowane.
Problemu nie powinno być w weekend – w sobotę i niedzielę kursy po spółce Warbus zostaną zrealizowane w 100% – zapewnia ZTM.
W związku z nadzwyczajną sytuacją ZTM zmienił zasady korzystania z biletów. Osoby, które mają ważny bilet okresowy na dowolną jedną linię, mogą dziś – podobnie jak wczoraj – korzystać ze wszystkich linii komunikacji miejskiej.
Bieżące informacje publikowane są na stronie internetowej www.ztm.lublin.eu.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Kryzys komunikacyjny w Lublinie, 18.07.2019, fot. Mirosław Trembecki
MaK (opr. DySzcz)
Fot. Mirosław Trembecki