Na nic zdały się protesty mieszkańców miejscowości Kamieniczne i pobliskiego Wilczyna. Wójt gminy Biała Podlaska wydał pozytywną decyzję środowiskową w sprawie budowy w miejscowości Kamieniczne 8 kurników. Przypomnijmy: ferma na blisko 600 tysięcy kurczaków planowana jest w odległości 400 metrów od najbliższych zabudowań.
– Wójt nie mógł wydać innej decyzji ws. budowy kurników – mówi Krzysztof Kępka, inspektor ds. ochrony środowiska Urzędu Gminy Biała Podlaska. – Nie chodzi tu o uznawanie racji jednej ze stron. To jest decyzja roszczeniowa: inwestor składa wniosek i jeżeli spełnia wszystkie przesłanki, musimy odpowiedzieć mu pozytywnie. Jest ona wydawana na podstawie raportu dotyczącego oddziaływania na środowisko. Niezbędne są także pozytywne opinie szeregu innych instytucji (…).
– W prostej linii ferma zostanie zlokalizowana 1,5 km od mojego domu. Przy bezwietrznej pogodzie smród będzie tu niesamowity – obawia się jeden z mieszkańców. – Odór może być wyczuwalny w promieniu nawet kilku kilometrów – dodają inni. – Obniży to wartość naszej ziemi i utrudni nam życie. Podobny problem jest w pobliskiej Roskoszy, gdzie powstać ma chlewnia.
CZYTAJ: Roskosz przeciw budowie chlewni
Gmina postawiła przed inwestorem szereg warunków do spełnienia – tak, by kurniki nie oddziaływały negatywnie na środowisko. Chodzi m.in. o zastosowanie odpowiednich wentylatorów.
– Stowarzyszenie „Czysta Gmina Biała Podlaska” postuluje, by takich budów nie było – wyjaśnia mieszkaniec Wilczyna Tomasz Wołowik, radny gminy Biała Podlaska. – Ja jestem równocześnie rolnikiem i wiem, że fermy budowane są na wsiach. Z drugiej strony – jako radny – reprezentuję mieszkańców i rozumiem ich roszczenia. Znalazłem się między młotem a kowadłem. Zgodzę się z argumentem, że nie jest to rolnictwo tradycyjne, ale przemysł. Ta duża inwestycja nie przyniesie korzyści dla gminy. Budowa jest zwolniona z opodatkowania jako „dział specjalny”. Nie przybędzie także miejsc pracy, bo kurniki wyposażone są w pełną automatykę. Problem stanowi również droga dojazdowa. Obecna gruntówka nie wytrzyma wzmożonego ruchu związanego z obsługą kurników – przewiduje. – Pozytywna opinia środowiskowa nie zamyka możliwości blokowania budowy. Inwestor musi dopełnić szeregu formalności. Nie ma jeszcze m.in. pozwolenia na budowę. Mamy więc czas, by działać.
Przedsiębiorca, który zamierza wybudować kurniki, nie chciał na ten temat wypowiadać się dla mediów. Dodajmy, że planuje on również budowę chlewni w Roskoszy oraz w Worońcu w gminie Biała Podlaska. Tam także te inwestycje spotykają się ze sprzeciwem mieszkańców.
MaT / opr. MatA
Fot. pixabay.com
CZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy przeciwni budowie kurzej fermy