11 najlepszych absolwentów szkól o profilu techniczno-górniczym w Łęcznej i Ostrowie Lubelskim otrzyma „’Przepustki do pracy w Bogdance”. W ramach strategii odmładzania kadr, spółce zależy na pracownikach kształconych od podstaw pod potrzeby największego pracodawcy w regionie. – Choć popularność studiów górniczych maleje, to w szkołach średnich naszego regionu górnictwo uważane jest za zawód przyszłościowy – mówił w Radiu Lublin prezes Bogdanki Artur Wasil (na zjd.).
W ubiegłym roku program objął 36 osób. Dotyczy absolwentów techników górniczych w Łęcznej i Ostrowie Lubelskim, a w lutym tego roku podpisany został list intencyjny dotyczący wydawania przepustek absolwentom Zespołu Szkół Energetycznych i Transportowych w Chełmie. W ubiegłym roku takie przepustki wydane zostały także kilku osobom z Technikum Elektronicznego przy ul. Wojciechowskiej w Lublinie. – Dbamy o to, żeby nasza załoga odmładzała się i żebyśmy mieli zachętę dla osób chcących podjąć pracę w górnictwie – mówił prezes Wasil.
– Zainteresowanie pracą w kopalni jest zapewne dlatego, że to największy pracodawca w regionie. Niewątpliwie dostrzegamy w perspektywie najbliższych kilku lat załamanie tego trendu, co jest zauważalne na uczelniach wyższych. Akademia Górniczo-Hutnicza boryka się z problemem braku chętnych do podjęcia studiów w kierunku górniczym. Na poziomie szkół średnich widzimy jednak duże zainteresowanie podjęciem nauki i pracą w górnictwie. Myślimy jednak o tym, co będzie w przyszłości, dlatego pracujemy nad zwiększeniem automatyzacji procesów, by przygotować się na potencjalny spadek osób chętnych do pracy – podkreślił prezes LW Bogdanka SA.
Jak przekonywał Artur Wasil, dziś może zagwarantować pracownikom, którzy rozpoczynają pracę w kopalni, że dopracują w niej do emerytury, bowiem dyskusja polityków o datach granicznych odejścia w przemyśle od węgla, toczy się na dużym poziomie ogólności. – Polska energetyka nie jest w stanie przejść w takim tempie do chociażby odnawialnych źródeł energii – mówił gość Jacka Bieniaszkiewicza.
Jak wskazuje prezes Wasyl, problemem są chociażby koszty przejścia na odnawialne źródła, czy na budowę elektrowni atomowej, zatem siłą rzeczy nie da się szybko odejść od energetyki opartej na węglu. Dziś mamy do czynienia ze wzrostem zużycia energii. Polityka państwa jest taka, że ten wzrost będzie pokrywany przez źródła energii odnawialnej, zatem udział węgla w całym bilansie będzie spadał, natomiast wolumenowo będzie pozostawał na podobnym poziomie.
Największym zagrożeniem dla naszego górnictwa jest węgiel rosyjski. – Dziś, gdy ceny węgla energetycznego są w Polsce na jeszcze wysokim poziomie, musimy przygotować się na to, że napływ węgla rosyjskiego doprowadzi w konsekwencji do spadku cen. – mówił prezes Artur Wasil. – Inicjatywy, które podejmujemy mają doprowadzić do tego, żebyśmy byli konkurencyjni. Jesteśmy w stanie obniżyć koszty, i to muszę bardzo wyraźnie podkreślić, że to nie stanie się kosztem pracowników. Zainwestujemy w sprzęt, nowoczesny, bardziej niezawodny, po to, żeby praca stała się łatwiejsza i bardziej efektywna.
W niedalekiej przyszłości rozpocznie się eksploatacja Pola Ostrów. Jak mówił gość Radia Lublin, głównym zamiarem udostępnienia tego pola jest przedłużenie żywotności kopalni. – Nie zamierzamy zwiększać produkcji, zamierzamy ją ustabilizować na obecnym poziomie – mówi prezes LW Bogdanka SA.
JB/WP
Fot. SzyMon