Pod hasłami „Ziobro musi odejść”, „Niezawisłe sądy ostoją państwa prawa”, oraz „Cześć i chwała sędziom niezłomnym” odbywa się protest przed Sądem Okręgowym w Lublinie.
– Protestujemy w związku z obecną sytuacją – mówi prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, Agnieszka Straub-Cegiełko. – Protestujemy, ponieważ ostatnie wydarzenia wskazują, że sędziowie stali się przedmiotem zmasowanych ataków, które zostały zapoczątkowane, według medialnych doniesień, przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Z tego względu dołączyliśmy się do zorganizowanego przez obywateli protestu, którzy kolejny raz stają w obronie sądów, niezawisłości sędziów i walczą o praworządność.
Protest zorganizował Komitet Obrony Demokracji.
Protest związany jest z publikacją portalu Onet.pl, który napisał, że wiceminister sprawiedliwości, sędzia Łukasz Piebiak oraz delegowany do ministerstwa sędzia Jakub Iwaniec brali udział akcji dyskredytowania sędziów przeciwnych reformom sądownictwa. Onet twierdzi, że Łukasz Piebiak kontaktował się w Internecie z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, między innymi, szefa „Iustitii” Krystiana Markiewicza. Kobieta miała wysyłać do mediów i sędziów anonimowe materiały. Według portalu kobieta otrzymała adresy od wiceministra Piebiaka.
Łukasz Piebiak złożył we wtorek, po rozmowie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji. Rezygnację tę premier przyjął. Jednocześnie Piebiak oświadczył, że wysuwane wobec niego zarzuty są oszczerstwem i zapowiedział pozew wobec redakcji Onetu.
Zbigniew Ziobro odwołał również delegację sędziego Jakuba Iwańca do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz zwrócił się do rzecznika dyscyplinarnego o natychmiastowe wszczęcie postępowania w tej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne decyzje personalne w Ministerstwie Sprawiedliwości
CZYTAJ TAKŻE: Zbigniew Ziobro o sprawie byłego wiceministra: Nie będę tolerował tego rodzaju zachowań
Z kolei Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych wszczął czynności wyjaśniające w sprawie korzystania przez sędziów z mediów społecznościowych. Zamierza ustalić, czy doszło do uchybienia godności urzędu.
W związku z tą sprawą Platforma Obywatelska zapowiedziała, że złoży projekt o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, bo, jak tłumaczy Grzegorz Schetyna, szef resortu sprawiedliwości nie może być „sędzią we własnej sprawie”. PO domaga się również dymisji Zbigniewa Ziobry, który dziś zajmuje oba te stanowiska.
Zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel powiedział, że rozdzielenie stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego byłoby niekonstytucyjne. Podkreślił, że miałoby to wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego, co jest zapisane w konstytucji. Ponadto jego zdaniem koncepcja rozdzielenia obu stanowisk jest elementem „niepokojącej tendencji do wyjmowania kolejnych obszarów spod kontroli parlamentarnej i demokratycznej”.
PaSe / AS / IAR / opr. KS / ToMa
Fot. Sebastian Pawlak