Pan Janusz Zalewski – emeryt-społecznik z Lublina wierzy, że już od najwcześniejszego dzieciństwa towarzyszy mu… anioł, który wybawia go z rozmaitych opresji. To on również każe panu Januszowi czynić dobro.
Bohater reportażu „Inżynier i anioł” wiele lat był dyrektorem spółdzielni niewidomych w Słupsku. Tam nauczył się dostrzegać potrzeby niepełnosprawnych. Życiowe zawirowania sprawdziły, że już na emeryturze przeniósł się do Lublina. Tutaj założył Fundację „Dwa skrzydła anioła”, której działalność skupia się na promocji wolontariatu wśród dzieci i dorosłych. Sam pan Janusz wyciągnął z kryzysu wielu podopiecznych DPS-ów. Okazało się jednak, że i on – po swoich życiowych przejściach – potrzebuje anioła „z krwi i kości”…
Po godzinie 21.00 zaprasza Katarzyna Michalak.
Fot. Fundacja Dwa Skrzydła Anioła w Lublinie/ FB