Sąd uchylił zakaz organizacji Marszu Równości. Ratusz złoży zażalenie

3844332 lg

Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił zakaz prezydenta Krzysztofa Żuka organizacji Marszu Równości w Lublinie. Sędzia Jolanta Szymanowska uwzględniła tym samym odwołanie złożone przez organizatorów manifestacji.

CZYTAJ TAKŻE: Orzeczenie ws. Marszu Równości w Lublinie

Sędzia, odczytując uzasadnienie swojej decyzji, skrytykowała argumentację prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, zawartą w wydanym przez niego zakazie organizacji Marszu Równości. Jednym z kluczowych powodów wydania takiego zakazu było, zdaniem miejskich urzędników, realne zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób oraz mienia w znacznych rozmiarach. – To nie może być jednak przesłanką do wydania takiego zakazu – mówiła na sali rozpraw sędzia Jolanta Szymanowska. – Organy władzy publicznej dokonując oceny, czy zgłoszone zgromadzenie zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, powinny odnosić się do zachowania organizatorów i uczestników zgromadzenia, nie zaś do zachowania osób trzecich. Na organach władzy publicznej leży obowiązek zapewnienia ochrony uczestnikom pokojowej demonstracji, jeżeli nie naruszają one prawnych zakazów głoszenia określonych poglądów.

Takiego samego zdania był Rzecznik Praw Obywatelskich, który włączył się w postępowanie sądowe. – To zagrożenie nie płynie ze strony uczestników Marszu Równości czy jego organizatorów, tylko od ludzi, które mogą się tam znaleźć; jakichś osób trzecich czy kontrmanifestacji, które są zgłoszone. Zresztą było tak w 2018 roku. Zdarzały się wtedy negatywne incydenty, które nie powinny mieć miejsca, ale nie były one wywołane przez uczestników czy organizatorów tego marszu. Dlatego stosowanie zasady odpowiedzialności zbiorowej, że „na zaś zakażemy, żeby a nuż nic się nie stało”, niczemu nie służy – mówi Anna Mikołajczyk z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Orzeczenie Sądu Okręgowego w Lublinie ws. Marszu Równości, 26.09.2019, fot. Piotr Michalski

Marsz Równości w Lublinie ma 28 września wyruszyć z Alei Racławickich na wysokości placu Teatralnego. To właśnie na tym placu, w tym samym czasie ma się odbyć Piknik Historyczny organizowany przez Fundację Niepodległości. Fakt ten oraz związane z tym możliwe konsekwencje miały być kolejnym argumentem przemawiającym za wydaniem zakazu organizacji Marszu Równości. Do tego również odniosła się sędzia Jolanta Szymanowska. – Założenie, że piknik wzbudzi duże zainteresowanie mieszkańców, między innymi ze względu na sprzyjającą pogodę, a także fakt, że organizator wystawy pojazdów bojowych nie wyklucza oddania z tych pojazdów imitowanych wystrzałów, nie pozostają w żadnym związku z zachowaniem uczestników II Marszu Równości i znajdują się poza wpływem jego organizatorów.

Radości z postanowienia sądu nie ukrywali organizatorzy Marszu Równości. – Sąd zrobił prezydentowi Żukowi lekcję, płatną na koszt państwa, z artykułów 32. i 57. Konstytucji. To są artykuły, które stanowią o wolności do zgromadzeń dla wszystkich obywateli, a także o wolności wobec prawa. Nie mogło być innego orzeczenia. Krzysztof Żuk jest obecnie jedynym prezydentem, który dwukrotnie zakazał Marszu Równości i dwukrotnie przegrał przed sądem – mówi organizator Marszu Równości w Lublinie, Bartosz Staszewski.

Radca prawny Urzędu Miasta Lublin, mecenas Zbigniew Dubiel, od razu po wyjściu z sali rozpraw zapowiedział wniesienie zażalenia na postanowienie sądu: – Nie komentujemy tego orzeczenia. Ono jest nieprawomocne. Natomiast, po zapoznaniu się z nim, mogę stwierdzić, że zostanie wniesiony środek zaskarżenia w postaci zażalenia. Wniesiemy go  do Sądu Apelacyjnego w przepisowym terminie, to jest w ciągu 24 godzin od momentu wydania tego postanowienia.

Mecenas Zbigniew Dubiel zapowiedział, że zażalenie od dzisiejszego orzeczenia złoży w piątek około godziny 8.00. Sąd Apelacyjny na rozpatrzenie zażalenia będzie miał 24 godziny.

Marsz Równości zaplanowano na sobotę. Ma wyjść z rejonu placu Teatralnego, przejść ulicami: Lipową, Głęboką, Sowińskiego i Al. Racławickimi, a następnie wrócić na plac Teatralny.

Dzisiejsze (26.09) orzeczenie sądu ma rygor natychmiastowej wykonalności, a to oznacza, że miasto musi przygotować się do Marszu Równości. W związku z tym Ratusz zapowiada na piątek spotkanie sztabu kryzysowego i już uprzedza o utrudnieniach w ruchu, jakie zostaną wprowadzone w sobotę od godziny 12.00 do 17.00 na trasie Marszu Równości. Możliwe będzie miejscami całkowite wstrzymanie ruchu pojazdów, a komunikacja miejska będzie jeździć objazdami. 

Dodatkowo od godziny 15.00 w piątek do godziny 18.00 w sobotę z parkowania wyłączone będą zatoki i miejsca parkingowe znajdujące się przy ul. Głębokiej oraz na ul. Sowińskiego.

MaTo / opr. ToMa

Fot. i film Piotr Michalski

CZYTAJ TAKŻE:

Rozpoczęło się posiedzenie ws. Marszu Równości

Jest odwołanie od decyzji ws. zakazu Marszu Równości w Lublinie

Prezydent Lublina zakazał Marszu Równości. Organizatorzy zapowiadają odwołanie

Exit mobile version