CBA w Centrum Ecotech-Complex w Lublinie

schowek01 18

Centralne Biuro Antykorupcyjne podjęło kontrolę wartej ponad 145 mln zł wspólnej dla kilku uczelni inwestycji Centrum Ecotech-Complex w Lublinie. Budowa finansowana jest z unijnego programu „Innowacyjna gospodarka”.

Rzecznik prasowa lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej Aneta Adamska potwierdziła, że w UMCS prowadzona jest kontrola CBA. Obejmuje ona przebieg realizacji projektu pod nazwą „Ecotech-Complex – człowiek, środowisko, produkcja”.

Projekt finansowany jest w ramach programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka” na lata 2007-2013 z osi priorytetowej „Infrastruktura sfery badania i rozwój (B+R) – działanie i rozwój ośrodków o wysokim potencjale badawczym”.

To własna kontrola podjęta przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w ramach ustawowych uprawnień – wynika z informacji. Adamska zadeklarowała, że uczelnia współpracuje z kontrolującymi.

Naczelnik wydziału komunikacji społecznej CBA Temistokles Brodowski, pytany o kontrolę na UMCS, potwierdził, że podjęto ją jeszcze w październiku. – Agenci z lubelskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego od 24 października wszczęli kontrolę na lubelskim uniwersytecie – powiedział.

Kontrolowany przez CBA wielomilionowy projekt powstawał przy ul. Głębokiej 39 w Lublinie między połową 2008 r., a końcem 2015 r. Centrum Ecotech-Complex ma 11 tys. mkw. i wyposażone jest w nowoczesną aparaturę badawczą.

Zbudowany za ponad 145 mln zł obiekt jest wspólną inicjatywą pięciu jednostek naukowo-badawczych z woj. lubelskiego i podkarpackiego. Oprócz lubelskiego UMCS w inwestycje zaangażowane były Uniwersytet Medyczny i Instytut Agrofizyki PAN w Lublinie oraz Politechnika Rzeszowska i Uniwersytet Rzeszowski.

W Centrum miały zostać stworzone unikatowe warunki do prowadzenia badań naukowych i świadczenia usług badawczych na światowym poziomie. Badania miały być prowadzone przez interdyscyplinarne, wysokokwalifikowane zespoły naukowe wyposażone w najnowocześniejszą aparaturę naukowo-badawczą – zakładał projekt.

Agenci CBA najbardziej będą się interesowali zakupem za 32 mln zł wysokopolowego skanera rezonansu magnetycznego. Jest to jedyne urządzenie w Polsce i jedno z nielicznych w Europie. Pozwala na zaawansowane badania mózgu i obrazowanie innych obszarów anatomicznych w obrębie całego ciała. Indukcja pola magnetycznego w urządzeniu jest bardzo wysoka i wynosi 7 Tesli.

Zgodnie z ustawą o CBA agenci mają trzy miesiące na zakończenie kontroli. W wyjątkowych przypadkach – za zgodą szefa Biura – może ona zostać przedłużona, jednak nie dłużej niż o sześć miesięcy.

RL / PAP

Fot. @google maps

Exit mobile version