Farby, rozpuszczalniki i substancje do mycia urządzeń przemysłowych – to wstępne rozpoznanie zawartości pojemników znalezionych w Osówce w gminie Niemce. Badania prowadzi Centralne Laboratorium Badawcze w Warszawie.
CZYTAJ: Niemce: ktoś podrzucił chemiczne odpady. 15 tys. zł nagrody za pomoc
– Zawartość pobranych próbek była sprawdzana pod kątem jakości, czyli identyfikacji substancji, a nie ilości, czyli stężenia – mówi kierownik działu inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie, Grzegorz Uliński.
28 pojemników o pojemności tysiąc litrów każdy zostało porzuconych w dwóch miejscach w Osówce. Mauzery zauważył i zgłosił służbom myśliwy. Część z pojemników była uszkodzona, a ich zawartość rozlała się i wsiąkła do ziemi.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Jeżeli nie znajdzie się właściciel odpadów, to koszt usunięcia odpadów poniesie gmina Niemce. Koszt utylizacji szacowany jest na setki tysięcy złotych. Gmina będzie mogła liczyć na wsparcie – jeśli zajdzie taka potrzeba i wójt skieruje do wojewody odpowiednie pismo, zostanie ono przekazane rządowi.
Wójt gminy i właściciel jednej z nieruchomości, na terenie której znajdują się pojemniki, wyznaczyli nagrody – po 5 i 10 tysięcy złotych za wskazanie sprawcy.
MaK / SzyMon
Fot. archiwum