Decyzja o zwołaniu zarządu ZDZ w Lublinie w celu rozważenia przywrócenia na stanowisko zwolnionego dyrektora bialskiego oddziału ZDZ daje szansę na rozwiązanie konfliktu – uważają nauczyciele bialskiej placówki.
W szkole od czwartku (28.11) trwa protest uczniów i rodziców, którzy sprzeciwiają się dyscyplinarnemu zwolnieniu Henryka Zacharuka.
CZYTAJ TAKŻE: „Murem za dyrektorem”. Włoski protest bialskich uczniów
– To w interesie ZDZ w Lublinie, pod który podlega bialska szkoła, leży przywrócenie na stanowisko byłego dyrektora – mówi nauczycielka ZDZ w Białej Podlaskiej Anna Chmiel: – Tych argumentów było bardzo dużo. Trzeba by było zapytać panią prezes, co ją przekonało. Myślę, że najistotniejsze są kwestie wizerunkowe, ponieważ te decyzje są ze szkodą wizerunkową nie tylko dla szkół ZDZ-u, ale i dla zarządu głównego w Lublinie. Wpływa to negatywnie także na wizerunek wszystkich ZDZ-ów w Polsce.
– Czekamy do czwartku na decyzję ZDZ w Lublinie. Jeśli będzie negatywna, zastanowimy się nad zaostrzeniem protestu – mówi Anna Trocewicz, uczennica 3 klasy technikum gastronomicznego: – Wiemy, że mamy szanse na to, aby pan dyrektor do nas wrócił.
CZYTAJ TAKŻE: Bez porozumienia w ZDZ w Białej Podlaskiej
Dyrektor szkoły Henryk Zacharuk został zwolniony dyscyplinarnie 26 listopada. Zarząd ZDZ w Lublinie miał wobec niego 11 zarzutów, jednak szczegółów nie chciał ujawniać. Od czwartku (28.11) uczniowie w ramach protestu nie przychodzili na lekcje. Wczoraj (02.12) powrócili do klas, jednak nie uczestniczyli w zajęciach. Dziś biorą udział w lekcjach, jednak w ramach protestu ubrani są na czarno i mają plakietki z napisem „murem za dyrektorem”.
MaT / SzyMon
Fot. archiwum