Sejm uchwalił w poniedziałek ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 roku zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów.
Projekt ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku klub PiS złożył w poniedziałek po południu.
Za przyjęciem ustawy – z trzema poprawkami PiS – opowiedziało się 230 posłów, 226 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
Ustawa zakłada, że wybory prezydenckie w 2020 r. zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów. Głosowanie będzie odbywać się bez przerwy od godziny 6.00 do godziny 20.00. W tych godzinach wyborcy – samodzielnie lub za pośrednictwem innej osoby – będą musieli umieścić kopertę zwrotną (z kartą do głosowania oraz podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu) w specjalnie przygotowanej do tego celu nadawczej skrzynce pocztowej na terenie gminy, w której widnieją w spisie wyborców.
Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Nowy termin wyborów prezydenta określony przez marszałka Sejmu musi odpowiadać terminom przeprowadzenia wyborów prezydenta określonym w konstytucji.
Konstytucja stanowi, że wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej. Oznacza to, że wybory prezydenckie mogą odbyć się w jedną z niedziel maja: 3, 10, 17.
Projekt przedstawił w Sejmie poseł Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski, który wyjaśniał, że wyborca nie będzie musiał podejmować żadnej aktywności, aby w czasie wyborów prezydenckich uzyskać kartę do głosowania, bo doręczeniem i odbiorem dokumentów wyborczych zajmie się państwo. – Proponowany projekt zakłada, że każdy z uprawnionych do głosowania, w celu oddania głosu otrzyma swój pakiet wyborczy i nie będzie zmuszony udawać się fizycznie do lokalu wyborczego. Nikt nie będzie musiał składać żadnych wniosków, zgłaszać potrzeby uzyskania pakietu wyborczego, czy też podejmować jakiejkolwiek aktywności dla uzyskania karty do głosowania. Państwo zapewni doręczenie dokumentów wyborczych. Za dostarczenie pakietów odpowiedzialny będzie operator wyznaczony w rozumieniu ustawy Prawo pocztowe – mówił Krzysztof Sobolewski.
Jedna z przyjętych poprawek zmniejsza katalog czynów podlegających karze pozbawienia wolności do lat 3. Kara ta będzie grozić osobie, która kradnie kartę do głosowania lub oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Tej samej karze podlega osoba, która umieszcza w skrzynce pocztowej przygotowanej do umieszczenia koperty zwrotnej przerobioną lub podrobioną kartę do głosowania lub oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu.
W pierwotnej wersji projektu kara do 3 lat pozbawienia wolności groziła także za: niszczenie, uszkadzanie, ukrywanie, przerabianie i podrabianie karty do głosowania.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. @KancelariaSejmu