18 tysięcy przedsiębiorców z województwa lubelskiego do 30 kwietnia zostało zwolnionych ze składek ZUS. Z kolei 8 tysięcy otrzymało do tej pory świadczenia postojowe. To formy pomocy ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w ramach Tarczy Antykryzysowej przyznawane przedsiębiorcom, którzy ponieśli straty z powodu pandemii.
Sprawdziliśmy, jak pomoc jest realizowana i z jakimi problemami najczęściej borykają się przedsiębiorcy.
– Wielu przedsiębiorców, którzy złożyli wnioski o zwolnienie ze składek ZUS, obawia się, że takiej pomocy nie otrzyma – mówi pani Beata z Białej Podlaskiej, która prowadzi księgowość dla swoich klientów: – Obecnie nie mogą płacić ZUS-u, jeżeli chcą skorzystać z tej pomocy, natomiast pewność, że ta pomoc została im udzielona, będą mieli dopiero w lipcu, jak urzędy zaczną wystawiać decyzje. Są niepewni. Nie mają pewności, że będzie wystawiona pozytywna decyzja.
– Ubiegałam się o postojowe oraz umorzenie składek ZUS – mówi pani Ewa, która prowadzi gabinet kosmetyczny w Białej Podlaskiej: – Na ten moment jest to jedyne źródło dochodu, które pozwoli na zapłacenie podstawowych opłat. Obydwa wnioski składałam 1 kwietnia. Do tej pory nie otrzymałam jeszcze żadnej odpowiedzi.
– Na realizację wniosków o zwolnienie ze składek ZUS przedsiębiorca ma do 30 dni od złożenia dokumentów rozliczeniowych za ostatni miesiąc, który podlega zwolnieniu – mówi rzecznik ZUS Małgorzata Korba: – Jeśli ktoś wnioskuje o zwolnienie za marzec, kwiecień i maj, to ostatni termin rozliczeniowy przypada na czerwiec, w związku z czym maksymalny termin odpowiedzi może przypaść nawet na lipiec. Nie zmienia to jednak faktu, że nie będziemy trzymali przedsiębiorców w niepewności tak długo, bo chcemy jak najszybciej dać im informację o tym, że są już zwolnieni ze składek za poszczególne miesiące. Już za kilka dni w platformie usług elektronicznych ZUS zaczną się pojawiać informacje o zwolnieniu przedsiębiorców ze składki za marzec. I tak po każdym miesiącu rozliczeniowym będziemy dawali im osobną informację o zwolnieniu ze składki na określony miesiąc. Jeżeli przedsiębiorca spełnia warunki określone w tzw. Tarczy Antykryzysowej, to z pewnością będzie ze składek zwolniony. Decyzje odmowne będziemy wydawali tylko w sytuacji, kiedy rzeczywiście przedsiębiorca popełnił błąd i nie kwalifikuje się do zwolnienia.
– Jeżeli chodzi o świadczenie postojowe, które jest wręcz niezbędne do przeżycia dla osób, które utraciły przychody, to w moim przypadku i w przypadku moich klientów dostało je tylko 2 procent z wszystkich, którzy składali te wnioski – mówi pani Beata z Białej Podlaskiej.
– ZUS wypłaca świadczenia postojowe niezwłocznie po stwierdzeniu uprawnień do tego świadczenia – zaznacza Małgorzata Korba: – Niestety, otrzymywaliśmy bardzo dużo wniosków o świadczenia postojowe, w których był ogrom różnego rodzaju błędów. Tych błędów jest bardzo dużo. Każdy z nich musimy wyjaśnić, zanim uruchomimy wypłatę świadczenia. Dlatego część wniosków jest już rozpatrzona i wypłaty poszły na konta osób uprawnionych, a część wniosków jest jeszcze w trakcie rozpatrywania i wyjaśniania błędów. W przypadku świadczenia postojowego najlepszym i jedynym potwierdzeniem przyznania tego świadczenia jest wpływ postojowego na rachunek bankowy. Jeżeli przyznajemy świadczenie, realizujemy przelew. Tylko w sytuacji, kiedy komuś świadczenie nie przysługuje, bo nie spełnia on warunków, wydamy decyzję odmowną i prześlemy ją pocztą.
– Jeśli coś by się stało i ta pomoc nie zostałaby przyznana, wtedy zostaje wydana decyzja i przedsiębiorca może zwrócić się do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców z wnioskiem o to, żeby pomagał mu w dalszym postępowaniu – mówi rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz: – Jeżeli ta pomoc danej osobie się należy, to oczywiście rzecznik stanie w jego obronie.
Przedsiębiorcy narzekają też na utrudniony kontakt z ZUS-em.
– Pomimo utworzenia dwóch dodatkowych infolinii, dodzwonienie się tam graniczy z cudem. Natomiast o zdobycie rzetelnych, pełnych informacji jest bardzo trudno – mówi pani Beata z Białej Podlaskiej.
– Dostajemy mnóstwo pytań o to, jak składać wnioski, kto może je złożyć i codziennie nasi konsultanci odbierają nawet po 30 tysięcy połączeń z całej Polski – zaznacza Małgorzata Korba: – A jest tych konsultantów kilkuset. Większość z tych pytań dotyczy tematów, które bardzo szeroko i wyczerpująco opisujemy na naszej stronie internetowej.
Do biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców codziennie wpływa po kilka wniosków z prośbą o wyjaśnienia związane z przyznaniem pomocy w ramach tarczy antykryzysowej.
O tym jak radzą sobie firmy w czasie pandemii koronawirusa będziemy jeszcze informować.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. archiwum