W przeciwieństwie do kopalń na Śląsku, wśród załogi Bogdanki nie odnotowano do dziś (05.06) żadnych przypadków zarażenia koronawirusem. To efekt szybkich i skutecznych działań wewnątrz kopalni.
Gdy tylko pojawiła się epidemia, zdiagnozowano potencjalne punkty krytyczne, gdzie należy ograniczyć liczbę przebywających jednocześnie osób – wyjaśniał dziś (05.06) na konferencji w Warszawie prezes Lubelskiego Węgla „Bogdanka”, Artur Wasil. – Takim największym skupiskiem okazała się winda, zjeżdżająca na dół. Bliskość ludzi powodowała, że ryzyko było na wysokim poziomie. Nakazaliśmy więc od razu stosowanie tam masek.
Bogdanka w porozumieniu z sanepidem wprowadziła też dodatkowe obostrzenia sanitarne dla pracowników spółek zewnętrznych, realizujących również zlecenia na Śląsku.
ZOBACZ: Bogdanka zabezpiecza się przed koronawirusem. Kopalnia wprowadziła restrykcyjne obostrzenia [FILM]
Jak podkreślał prezes Wasil, w przeciwdziałaniu potencjalnym zakażeniom uczestniczy cała załoga. – Wszelkie działania byłyby bezskuteczne, gdyby nie odpowiedzialność załogi. Wiele inicjatyw, które wdrożyliśmy pochodziło od naszych pracowników. To jest budujące, ze Bogdanka posiada taką załogę – dodaje Artur Wasil.
CZYTAJ: Bogdanka wsparła walkę z koronawirusem
Łęczyńska spółka wsparła lubelskie placówki, które przeciwdziałają szerzeniu się epidemii i leczą osoby zakażone koronawirusem, kwotą 700 tysięcy złotych. Przesunięto ją z planu działań sponsoringowych na ten rok.
JB / opr. ToMa
Fot. i film nadesłane / archiwum