Kiedy pięć lat temu z okazji 75. urodzin i premiery albumu „Postcards From Paradise” zapytano go czy to pożegnalna płyta i nadszedł czas na muzyczną emeryturę, zdecydowanie odpowiadał, że nie. „Wychowałem się w latach 60. w klubach, a granie było dla nas całym życiem. Dlatego ja i moi przyjaciele – Paul McCartney i Eric Clapton wciąż mamy potrzebę grania.”
Kilka dni temu temu (7 lipca) Ringo Starr skończył 80 lat i nikt go już nie próbuje pytać o emeryturę, bo formy i chęci tworzenia nowych piosenek mógłby pozazdrościć mu niejeden młody artysta.
Od czasu nagrania „Pocztówek z raju” nagrał jeszcze dwa albumy, podobno trwa praca nad kolejnym, a my w tym tygodniu przypomnimy Państwu właśnie tamten „urodzinowy”.
AM
Fot. nadesłane