Sąd w Lublinie aresztował na 3 miesiące parę oszustów podejrzanych m.in. o kradzież 250 tysięcy złotych od starszej lublinianki.
53-letni mężczyzna i 59-letnia kobieta przemieszczali się samochodem po całym kraju i zatrzymywali w hotelach. Kobieta często zakładała peruki, aby utrudnić identyfikację. Policjanci namierzyli parę w Kielcach. W ich aucie mundurowi znaleźli ponad 30 tysięcy złotych, peruki, rękawiczki oraz telefony komórkowe.
CZYTAJ: Lublinianka uwierzyła oszustom i straciła 250 tysięcy złotych
Policja ustaliła, że oszuści, działając w Lublinie, zaczepili starszą kobietę, gdy ta wyszła z mieszkania wyrzucić śmieci. Twierdzili, że przylecieli z Kanady i szukają swoich rodzinnych korzeni. 59-latka przekonywała emerytkę, że ich matki są spokrewnione. Mówiła też, że w Kanadzie dobrze jej się powodzi. Starsza kobieta zaprosiła oszustkę do mieszkania. Ta, wykorzystując nieuwagę emerytki, odkryła miejsce, w którym lublinianka chowała oszczędności. W ten sposób pokrzywdzona straciła 250 tysięcy złotych.
Tego samego dnia w Zamościu w podobny sposób starsze małżeństwo straciło 7 tysięcy złotych.
Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zastosował wobec pary 50-latków 3-miesięczny areszt tymczasowy. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.
TSpi / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin