Jest tymczasowy areszt dla kierownika przejścia granicznego w Koroszczynie. Chodzi o Eliasza I., który jest podejrzany o łapownictwo.
– Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka. – Jest podejrzany o to, że od kwietnia do czerwca 2020 roku, dwukrotnie zażądał od innej osoby korzyści majątkowej w kwocie 400 zł. Za każdy wykonany przez tę osobę przejazd pojazdów nienormatywnych, uzależniając od otrzymania tej korzyści wydanie pozytywnej opinii w tym zakresie.
Według ustawy Prawo o ruchu drogowym pojazd nienormatywny to taki pojazd, którego naciski osi są większe od dopuszczalnych dla danej drogi albo też pojazd, którego wymiary lub rzeczywista masa całkowita przekraczają przewidziane w przepisach parametry. Aby poruszać się takim pojazdem, konieczne jest uzyskanie specjalnego zezwolenia.
Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, których śledczy nie ujawniają ze względu na dobro postępowania.
Eliasz I., jeżeli wpłaci 50 tysięcy złotych, wyjdzie z tymczasowego aresztu. Śledczy złożyli sprzeciw w tej sprawie do sądu odwoławczego.
MaTo/WP
Fot. archiwum