Poseł Lewicy Jacek Czerniak (na zdj.) chce anulowania drugiego naboru w konkursie Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. Nabór wniosków prowadzony był w nim według zasady „kto pierwszy ten lepszy”.
Zdaniem Jacka Czerniaka należy zmienić kryteria konkursu i ponownie przeprowadzić nabór. Poseł postuluje wzięcie pod uwagę tego, jaką działalność prowadzi dana firma, ilu pracowników zatrudnia oraz jaki ma staż na rynku.
– Zwracamy się do Zarządu Województwa Lubelskiego, aby zmienił te kryteria – mówi poseł Jacek Czerniak. – Chodzi o to, żeby wprowadzić kryteria, które będą w miarę racjonalne i będą pokazywały, jak to wsparcie będzie wyglądało. Zwróciliśmy się również do rządu o zwiększenie sumy środków przeznaczonych w tym konkursie dla przedsiębiorców z obecnych 74 mln zł na wyższą kwotę.
– Brak kryteriów wynikał z uzgodnień z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, które od początku zalecało takie rozwiązanie – mówi rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie, Remigiusz Małecki. – W zasadzie jedynym kryterium był spadek obrotów przedsiębiorstwa od początku pandemii o 30 procent. Ministerstwo wychodziło z założenia, że zastosowanie jakiekolwiek innych kryteriów będzie prowadziło do tego, że część przedsiębiorców będzie w jakiś sposób dyskryminowana i zostanie wyeliminowana z możliwości ubiegania się o te środki.
W piątek Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości opublikowała wstępną listę małych i średnich przedsiębiorców, którzy mają otrzymać unijne wsparcie.
CZYTAJ: Lubelskie: unijne wsparcie dla przedsiębiorców. Jest już wstępna lista
Dziś (03.08) LAWP rozpoczęła ocenę merytoryczną i formalną wniosków. W puli środków jest 74 milionów złotych.
CZYTAJ: Wsparcie dla przedsiębiorców. LAWP ogłosiła nowy nabór
Rozpatrywane są tylko wnioski z drugiego naboru tym konkursie. Poprzedni został unieważniony przez Zarząd Województwa Lubelskiego po tym, jak zawiesił się system informatyczny. Przeciwko unieważnieniu protestowali przedsiębiorcy, którym wtedy udało się złożyć wnioski.
CZYTAJ: Lublin: sprawa anulowanego konkursu może skończyć się skargą do sądu
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum