Są problemy z dostępnością szczepionek przeciwko grypie. Brakuje ich w większości aptek nie tylko na Lubelszczyźnie, ale i w całym kraju.
– Jestem chory na białaczkę. Lekarz kazał mi się zaszczepić – mówi pan Ryszard, dla którego zaszczepienie się na grypę to konieczność. – Objeździłem wszystkie apteki i w żadnej nie ma szczepionek. Muszę czekać, wyjścia nie ma. Kazali mi codziennie przyjeżdżać, dowiadywać się, czy będą, czy nie. Nic nie obiecują – dodaje.
– Jest ogólny problem na rynku z brakiem szczepionek. Pacjenci niestety na razie odchodzą od okienek aptek z kwitkiem – informuje farmaceutka jednej z bialskich aptek, Agnieszka Szołucha. – Mamy informacje, że druga transza szczepionek będzie w październiku, bo pierwsza, bardzo minimalna była we wrześniu. Obecnie minister zdrowia zrobił reglamentację szczepionek, co oznacza, że na jeden PESEL przysługuje jedna szczepionka. Myślimy jednak, że będzie to niewystarczające, by wszyscy pacjenci zaszczepili się. Będą dwa rodzaje szczepionek. Pierwsza jest dla osób po 65 roku życia z refundacją 50-procentową. Druga jest bezpłatna dla osób po 85 roku życia – wyjaśnia.
– Szczepionki będą najprawdopodobniej dostępne w połowie października. Dokładnej daty nie umiemy jeszcze ustalić. Taką informację mamy też od hurtowni farmaceutycznych – odpowiada Agnieszka Szołucha.
CZYTAJ: Brakuje szczepionek przeciw grypie
– Dzisiaj przyszło do nas dosłownie kilka szczepionek, które rozeszły się w mniej niż pół godziny – mówi farmaceutka z jednej z aptek w Kraśniku. – Długo czekałyśmy na te szczepionki. Myślę, że nawet około dwóch miesięcy – informuje.
– Pacjenci są rozgoryczeni. Mam listy zapisanych pacjentów , ponieważ zamówiliśmy do przychodni szczepionki – doktor Jerzy Kalinowski, kierownik jednej z bialskich przychodni. – Nie wiemy, ile dostaniemy, ale wiadomo, że nie dostaniemy tyle, ile zamówiliśmy. Otrzymamy może 50 procent tej sumy – dodaje.
Dlaczego szczepienie przeciwko grypie jest tak ważne? – Jest ono bardzo istotną częścią profilaktyki przeciwgrypowej – odpoowiada Jerzy Kalinowski. – Nie ma w pełni skutecznego leczenia grypy, bowiem bardzo często zdarzają się powikłania pogrypowe. W celu zabezpieczenia ludności przed powikłaniami należy się szczepić w bardzo dużej części populacji. Namawiam wszystkich swoich pacjentów, żeby się szczepili. Szczególnie dotyczy to tych osób, które mają schorzenia przewlekłe i są w wieku podeszłym, ponieważ niejednokrotnie, przy prawdziwej grypie, jeżeli jest 40 stopni gorączki, może to być ostatnia grypa w życiu – tłumaczy.
– Obecnie mamy zaszczepionych przeciwko grypie około 40 osób – informuje dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kozuli, Anna Skerczyńska. – Czekamy na kolejną dostawę szczepionek. W ostatnich latach nie było takiego problemu z dostępnością szczepionki. Mamy nadzieję, że jest to przejściowe i następna dostawa spowoduje, że będziemy w stanie zaszczepić wszystkich mieszkańców. W sytuacji kiedy mamy zagrożenie ze strony covidu, to szczepienie jest wyjątkowo istotne – dopowiada.
Radio Lublin chciało poznać stanowisko w tej sprawie ministra zdrowia. Nie otrzymaliśmy jak dotąd odpowiedzi.
Według zapowiedzi Ministerstw Zdrowia, jakie ukazało się w mediach, do Polski ma trafić od 1 miliona 700 tysięcy do 2 milionów dawek szczepionek przeciwko grypie, pochodzących od różnych producentów. Szczepionki nie zostaną jednak przekazane do aptek hurtem. Dostawy będą pojawiały się stopniowo w kolejnych miesiącach.
Aby skutecznie chronić się przed grypą, należy szczepić się każdego roku.
MaT / WT
Fot. pixabay.com