Nauczyciele, rodzice i sami uczniowie podkreślają, jak bardzo w ciągu ostatnich kilku miesięcy zmieniła się polska szkoła. Powodem jest zagrożenie koronawirusem. Coraz więcej szkół przechodzi na nauczanie hybrydowe lub zdalne.
O tym, jak wygląda polska szkoła w czasach koronawirusa z Jolantą Misiak, rzecznikiem lubelskiego kuratora oświaty, rozmawia Sebastian Pawlak.
– Nauczanie w czasach pandemii wygląda na pewno inaczej, niż przyzwyczailiśmy się jeszcze przed marcem 2020 roku. Szkoła musi bardzo szybko sprostać tej zmieniającej się rzeczywistości i jeszcze szybciej dostosować się organizacyjnie i mentalnie do funkcjonowania w tych trudnych warunkach. Od marca do końca ubiegłego roku szkolnego realizowaliśmy zdalne nauczanie we wszystkich szkołach. Od maja otwierały się powoli przedszkola. Cieszę się, że od 1 września 2020 roku, ku ogromnej radości zdecydowanej większości uczniów, mogliśmy rozpocząć naukę w sposób tradycyjny. Są oczywiście placówki, które ze względu na zagrożenie epidemiologiczne musiały przejść albo całkowicie na tryb zdalnej nauki, albo wysłać kilka oddziałów lub grupę uczniów na taką formę nauczania. Ale pamiętajmy, że jest to tylko czasowe zawieszenie zajęć w tradycyjnej formie. Najczęściej jest to tydzień, do 10 dni – mówi Jolanta Misiak.
– Nauczanie zdalne odbija się przede wszystkim na poziomie relacji pomiędzy uczniami, którzy przecież bardzo pragną integracji rówieśniczej, ale także poziomie relacji nauczyciel-uczeń. Myślę, że wiosenne zamknięcie uświadomiło nam wszystkim, jak ważne jest spotkanie twarzą w twarz na terenie szkoły. Było to największe wyzwanie. Mam nadzieję, że coraz szybciej uczymy się, jak radzić sobie w tych trudnych warunkach. Mamy nadzieję, że uda nam się ochronić większą liczbę placówek od przejścia w tryb nauki zdalnej. Chociaż niektórzy przewrotnie twierdzą, że musimy się uczyć przechodzenia na pracę zdalną i nauczyciele, i uczniowie będą sobie z tym radzili – dodaje Jolanta Misiak.
Obecnie 92 placówki z województwa lubelskiego pracują w trybie zdalnym lub hybrydowym. W sposób całkowicie zdalny uczą się uczniowie 29 placówek, a w 62 szkołach obowiązuje system mieszany.
W całej Polsce w trybie mieszanym pracuje 1037 placówek oświatowych, a 375 w trybie zdalnym. Pozostałe – czyli 47 tysięcy – działa normalnie – podało w środę Ministerstwo Edukacji Narodowej. Liczba szkół pracujących w środę w sposób inny niż stacjonarny jest najwyższa od początku roku szkolnego.
Dzień Nauczyciela ustanowiono w 1972 roku wraz z opracowaniem Karty Praw i Obowiązków Nauczyciela. W 1982 roku nazwę święta zmieniono na Dzień Edukacji Narodowej, który obejmuje nie tylko nauczycieli, ale wszystkich pracowników oświaty.
PaSe / opr. ToMa
Fot. pixabay.com