Tragiczny wybuch w kraśnickiej fabryce. Prokuratura wyjaśnia okoliczności

fabryka 2020 10 14 165553

Prokuratura oraz inspekcja pracy wyjaśniają przyczyny porannego wybuchu w fabryce łożysk Tsubaki Nakashima Polska w Kraśniku. Zginął 47-letni pracownik, a trzech trafiło do szpitala.

– Doszło do awarii jednej z maszyn – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku młodszy brygadier Piotr Michałek. – Dzisiejszy poranek okazał się tragiczny. W fabryce Tsubaki Nakashima doszło do nieszczęśliwego wypadku, w którym zostały poszkodowane cztery osoby. Trzy z nich odniosły obrażenia, niezagrażające życiu, natomiast jedna poniosła śmierć na miejscu.

CZYTAJ: Eksplozja w fabryce łożysk w Kraśniku. Zginął 47-latek

– Informacje o zdarzeniu dostaliśmy około godziny 8.00 – mówi w rozmowie z Radiem Lublin oficer prasowy kraśnickiej policji, młodszy aspirant Paweł Cieliczko. – Policjanci otrzymali informację o wypadku przy pracy na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Kraśniku. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy, okazało się, że jeden z pracowników, 47-letni mężczyzna, poniósł śmierć na miejscu. 3 osoby zostały przetransportowane do szpitala. Z posiadanych informacji wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodaje.

– Wypadek dotyczył awarii jednej z maszyn, która była zainstalowana na linii produkcji elementów tocznych. Chodzi o bęben doczyszczający igiełki, służące do budowy łożysk igiełkowych. W wyniku niekontrolowanego wzrostu nadciśnienia wewnątrz tego bębna doszło do zerwania pokrywy osłaniającej otwór wsypowy – tłumaczy mł. bryg. Piotr Michałek.

CZYTAJ: Wybuch w fabryce w Kraśniku – jedna osoba nie żyje, 3 są ranne

– Najprawdopodobniej przyczyną śmierci 47-latka było uderzenie przez tę pokrywę, która na skutek nadciśnienia została wyrzucona z dużą siłą. Pozostałe części wyposażenia hali, jak również sama hala, nie ucierpiały wskutek tego wybuchu. Ograniczył się on do lokalnych strat materialnych przy samym urządzeniu i tragicznych efektów dla ludzi – dodaje mł. bryg. Piotr Michałek.

– Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora, policji oraz inspekcji pracy. Mają one na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Jest zbyt wcześnie mówić, w jakim kierunku będzie prowadzone ewentualne postępowanie – informuje mł asp. Paweł Cieliczko.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Fabryka Tsubaki Nakashima Polska w Kraśniku

Postępowanie w sprawie wybuchu w fabryce prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kraśniku.

Media nie zostały wpuszczone na teren zakładu przez ochronę. Nikt z zakładu nie chciał się też wypowiedzieć dla mediów.

PaSe / opr. ToMa

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version