Kopalnia węgla Bogdanka, oprócz wydobywania węgla energetycznego, chce wydobywać na Lubelszczyźnie także cenny węgiel koksujący. Nową strategię zaprezentowano dziś (21.12) podczas konferencji prasowej z udziałem wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia. Przewiduje ona m.in, że Lubelski Węgiel Bogdanka, oprócz wydobywania węgla energetycznego, rozpocznie poszukiwania cennego węgla koksującego na Lubelszczyźnie.
– Pomysł, żeby zbudować swoje kompetencje w węglu koksowym typu 34 i 35 gwarantuje, iż Lubelski Węgiel Bogdanka nie tylko będzie ostatnią kopalnią, która zakończy swoją produkcję węgla energetycznego, ale ma szanse być również miejscem pracy dla tych, którzy będą chcieli pracować przy wydobyciu węgla koksowego. Jest on niezbędny dla przemysłu metalowego, jego wydobycie jest rentowne i ma on przed sobą – wydaje się przez długie lata – dobrą przyszłość. I ten pomysł z dzisiaj traktuję jako historyczny – tzn. to wyzwanie, aby Lubelski Węgiel Bogdanka stał się dwuproduktowym producentem węgla – powiedział Soboń.
Soboń zapowiedział, że Bogdanka będzie wpisana do rządowych planów transformacji spółek energetycznych „na ostatnim miejscu, bo z oczywistych powodów, jeśli chodzi o efektywność, Bogdanka będzie wydobywać węgiel energetyczny w Polsce najdłużej”.
Soboń powiedział, że trwają obecnie prace dotyczące wydzielenia do odrębnego podmiotu aktywów wytwórczych energetyki opartych na węglu. Będzie to jeden podmiot, choć – jak zaznaczył – rozważane są także inne scenariusze. Prowadzone są rozmowy w spółkach PGE, Enea, Tauron, także ze stroną społeczną. W styczniu mają być pierwsze propozycje dla strony społecznej, w lutym – propozycja strategii, która ma być przyjęta przez rząd w marcu – zapowiedział Soboń.
– Nie planuję w żadnym wariancie, aby Lubelski Węgiel Bogdanka stał się częścią tego podmiotu, jakim ma być umownie, roboczo nazwany NABE – Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego. Bogdanka musi iść własną, rynkową, giełdową drogą. W jaki sposób, nad tym będziemy wspólnie z zarządem, zarówno Enei jak i Lubelskiego Węgla, pracowali i to jest jedno z kluczowych wyzwań, jakie przed Lubelskim Węglem Bogdanka stoją – powiedział Soboń.
Prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka Artur Wasil powiedział, że w przyszłym roku planowane jest rozpoczęcie drążenia czterech odwiertów, która mają potwierdzić występowanie węgla koksującego na Lubelszczyźnie, w obszarze na wschód od Tomaszowa Lubelskiego i na południe od Hrubieszowa. Spółka złożyła wniosek o koncesje na rozpoznanie tych obszarów w poszukiwaniu węgla koksującego typu 35.
– Za wcześnie mówić, że będzie on wydobywany. Na razie chcemy go zidentyfikować, czy on tam na pewno jest, później zagęścić siatkę otworów, żeby można było złożyć wniosek o koncesje na wydobycie. W przyszłym roku ma być rozpoczęte drążenia tam otworów poszukiwawczych. Jest to wszystko limitowane terminem pozyskania koncesji na rozpoznanie złoża – powiedział Wasil.
Nowa strategia Bogdanki zakłada, że spółka w latach 2021 – 2040 przeznaczy na inwestycje łącznie 8 mld zł, z czego na działalność podstawową 4,1 mld zł. Ma utrzymać produkcję na średnim poziomie 8,8 mln ton do 2040 r., przy czym w latach 2021-2025 średnia ta wynosić będzie 9,7 mln ton. W latach 2021-2025 wydobywany będzie wyłącznie węgiel energetyczny (typ 32 i 33) natomiast w latach 2026-2040 wydobywany będzie także węgiel koksowy (typ 34).
Inwestycje nie obejmują nakładów związanych z budową infrastruktury niezbędnej do udostępnienia złoża w obszarze górniczym Ostrów, w polu Ludwin, co jest oszacowane na 2,1 mld zł. – Ta inwestycja na razie nie jest ujęta w planie na przyszłe lata, natomiast ujęliśmy już nakłady inwestycyjne związane z wstępnym poszukiwaniem nowych obszarów do pozyskania zasobów – zaznaczył Wasil.
Bogdanka zamierza dywersyfikować przychody uruchamiając działalność wykraczającą poza wydobywanie węgla. Spółka planuje tworzyć nowe miejsca pracy przy świadczeniu innym podmiotom usług przy wykorzystaniu dronów do celów biznesowych, których obecnie używa do własnych potrzeb, m.in. przy opomiarowaniu zapasów węgla. Wkrótce ma ogłosić przetarg na budowę farmy fotowoltaicznej. Chce wykorzystywać węgiel do produkcji metanolu, planuje też przemysłowe zagospodarowanie zasobów wody, której zrzuca 6 mln metrów sześciennych rocznie.
Spoza podstawowej działalności w 2025 r. ma pochodzić 5 proc. przychodów Bogdanki, w 2030 r. – 10 proc. a w 2040 r. – 30 proc.
TSpi / PAP (opr. DySzcz)
Fot. archiwum