Reprezentant Holandii Yannick Franke, zdobywając 25 pkt, udanie zadebiutował w drużynie Pszczółki Startu Lublin w sobotnim meczu ekstraklasy koszykarzy, w którym lubelski zespół pokonał na wyjeździe Anwil Włocławek 94:78.
Trener lublinian David Dedek liczy, że zawodnik będzie znaczącym wzmocnieniem: – Często bywa, ze zawodnik na samym początku zagra świetny mecz. Czas na prawdziwą ocenę będzie dopiero po kilku spotkaniach. Jednak myślę, że Yannick to typ zawodnika, którego potrzebowaliśmy. Sądzę, że odnajdzie się znakomicie w naszym zespole.
Klub prowadzi rozmowy z Joshem Sharmą w sprawie przedłużenia umowy. Pozyskanie innych zawodników będzie zależało od tego, jak w Lublinie zaaklimatyzuje się Franke.
CZYTAJ: Wyjazdowe zwycięstwo Pszczółki Startu Lublin nad Anwilem Włocławek
Z Anwilem nie zagrał natomiast Sherron Dorsey-Walker. Jaka była tego przyczyna? – Zawodnik nabawił się lekkiej kontuzji mięśni brzucha i jest wyłączony z gry na minimum tydzień. Powinien być gotowy na kolejny meczy ligi polskiej – wyjaśnia Dedek.
Start wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów FIBA z BC Nizhny Novgorod rozegra 23 grudnia, a kolejny mecz ligowy cztery dni później.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum