Minister zdrowia: W Polsce zaszczepiono 5 proc. populacji

img 20201230 124533 2021 02 18 160123

– W Polsce zaszczepione jest 5 proc. populacji – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia. Wskazał, że dwa główne ryzyka dla przebiegu akcji szczepień to zmniejszanie dostaw preparatów i wzrost liczby zakażeń.

W czwartek minister zdrowia powiedział, że zmniejszenie przez producentów dostaw szczepionek i przebieg pandemii wpływają na zmiany w realizacji Narodowego Programu Szczepień. Zaznaczył jednocześnie, że w Polsce udało się utrzymać płynność szczepień m.in. dzięki odkładaniu dostaw szczepionek na drugą dawkę.

– Nie musieliśmy – tak jak inne kraje, chociażby Wielka Brytania – szukać rozwiązań, żeby np. wydłużać okres między podawaniem poszczególnych dawek w ramach szczepienia. Mogliśmy zgodnie z takimi podręcznikowymi zaleceniami realizować to, co zostało zapisane jako rekomendacja w charakterystyce produktu leczniczego – powiedział Niedzielski.

CZYTAJ: Adam Niedzielski: Nie będę rekomendował ponownego zamykania szkół

– Działania te spowodowały, że w skali europejskiej osiągamy stosunkowo najwyższe tempo, jeżeli chodzi o poziom wyszczepienia. Mamy wyszczepione już blisko 5 proc. populacji. Te wskaźniki lokują nas stosunkowo wysoko, a na pewno stosunkowo najwyżej wśród dużych krajów unijnych – ocenił.

Niedzielski zwrócił uwagę na zmieniającą się sytuację pandemiczną. Przypomniał, że w ostatnim czasie „mieliśmy pewnego rodzaju poczucie uspokojenia sytuacji, jeżeli chodzi o rozwój pandemii”, dzięki czemu pielęgniarki, lekarze i ratownicy mogli zajmować się powrotem do standardowego trybu leczenia i stabilnym prowadzeniem akcji szczepień.

CZYTAJ: Minister zdrowia: W środę zanotowano najwyższą dzienną liczbę szczepień

– Jeżeli popatrzymy w przyszłość, to wydaje się, że są dwa główne ryzyka dla akcji szczepień. Tym pierwszym ryzykiem, które już raz zmaterializowało się, jest kwestia dostaw, bo cały czas są one głównym „wąskim gardłem” w realizacji procesu szczepień. Drugim ryzykiem, które wisi nad całą akcją szczepień, jest oczywiście sytuacja pandemiczna – powiedział.

Minister wyliczył, że w tej chwili zaszczepiono prawie 120 tys. lekarzy i 26,5 tys. lekarzy dentystów, 143,5 tys. pielęgniarek, ponad 18 tys. farmaceutów oraz blisko 18 tys. położnych. – Mamy też pewną grupę osób, w której nie ustaliliśmy zawodu, ale te liczby to jest minimum, które w tej grupie zero zostało zaszczepione – zapewnił. Dodał, że to są liczby, które świadczą o tym, że w tych zawodach zaszczepiono już powyżej 90 proc. osób. – Budowanie obrazka, że jest wielu niezaszczepionych medyków jest po prostu nieprawdziwe. Statystyki mówią co innego – podsumował.

Jak z kolei na Twitter poinformowało Ministerstwo Edukacji i Nauki do tej pory zaszczepiono już 65 tysięcy nauczycieli. Szczepienia nauczycieli rozpoczęły się w ubiegły piątek, 12 lutego. Według harmonogramu szczepień w pierwszej kolejności szczepionki otrzymują nauczyciele pracujący stacjonarnie, czyli nauczyciele grup przedszkolnych, szkół podstawowych i szkół specjalnych.

W środę (17.02) Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało, że łącznie w pierwszej i drugiej turze rejestracji do szczepień na koronawirusa zgłosiło się prawie 490 tysięcy nauczycieli. Wszyscy nauczyciele będą szczepieni preparatem firmy AstraZeneca.

Jak wynika z rządowego raportu dotychczas w Lubelskiem zaszczepiono ponad 137 tys. osób, w tym ponad 43 tys. otrzymało już drugą dawkę – wynika z rządowego raportu. Według opublikowanych w czwartek danych w Lubelskiem w ciągu ostatniej doby szczepionkę przyjęło 8,4 tys. osób. Najwięcej zastrzyków – ponad 43,5 tys. – wykonano dotychczas w Lublinie, ponad 8,7 tys. w powiecie puławskim, ponad 6 tys. w Białej Podlaskiej, ponad 6 tys. w Zamościu.

W województwie lubelskim jest w sumie 417 punktów szczepień, w których realizowane są szczepienia populacyjne. Ich mapę można znaleźć TUTAJ. Natomiast w 32 szpitalach węzłowych trwają szczepienia grupy zero, czyli pracowników sektora ochrony zdrowia, głównie drugą dawką. W wielu z tych szpitali prowadzone są też szczepienia seniorów a także nauczycieli.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version