Tylko dzień przerwy miały koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin po wygranym meczu z Basketem Bydgoszcz. Już jutro (19.02) w kolejnym spotkaniu ekstraklasy akademiczki podejmą GTK Gdynia. Ten mecz będzie pierwszym z trzech spotkań, w których lubelski zespół zagra z teoretycznie słabszymi rywalami.
Komplet wygranych zapewni Pszczółce trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego.
– Musimy zachować koncentrację – podkreśla trener Krzysztof Szewczyk. – Mamy mecz z młodą Gdynią. Tego zespołu na pewno nie możemy zlekceważyć, bo już mecz w Gdyni pokazał, że te dziewczyny – jak się im pozwoli – mogą napsuć trochę krwi. W środę mamy bardzo ciężki wyjazd do Poznania. Wszystko zależy w tej chwili od nas i to dla nas najważniejsze.
– Teoretycznie to są najprostsze spotkania – mówi Emilia Kośla. – Nie możemy zignorować rywala, tylko musimy walczyć z każdym jak z najlepszym zespołem. Trzeba teraz wygrać te mecze, więc skupienie musi być podwójne.
Początek sobotniego spotkania Pszczółki z GTK Gdynia w hali MOSiR-u o 18.00.
JK/WM
Fot. archiwum