– Dzisiaj dynamika zakażeń jest bardzo duża i w tej sytuacji trudno myśleć o powrocie starszych roczników do szkół. Raczej trzeba martwić się o to, czy młodsze roczniki nie będą musiały wrócić do domu – powiedział w czwartek (25.02) minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
18 stycznia uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych, którzy od 9 listopada uczyli się zdalnie, wrócili do nauki stacjonarnej. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych od 26 października uczą się zdalnie.
W czwartek w Radiu Wrocław szef resortu edukacji Przemysław Czarnek pytany był m.in. o to, kiedy do szkół wrócą uczniowie kolejnych roczników. – To, co się wydarzyło w ciągu ostatnich dni, czyli wzrost zakażeń koronawirusem i sytuacja zwłaszcza w północnych województwach, szczególnie w województwie warmińsko-mazurskim, sprawia, że dzisiaj bardziej martwimy się o to, czy nie będziemy musieli zamykać szkół dla klas I-III w kolejnych województwach. Wszystko zależy od rozwoju pandemii koronawirusa – mówił.
Minister poinformował, że obecnie 97 proc. szkół w klasach I-III działa w trybie stacjonarnym, a tylko 3 proc. w trybie zdalnym i hybrydowym. Dodał jednocześnie, że frekwencja na lekcjach obniżyła się z poziomu 100 proc. do 90 proc. – Na razie czekamy, jak będą wyglądały te wyniki pandemiczne i na tej bazie będziemy podejmować decyzje – bardzo ostrożne – powiedział.
Zaznaczył, że obecnie dynamika zakażeń jest bardzo duża i w tej sytuacji trudno myśleć o powrocie starszych roczników do szkół. – Kiedy dynamika zdecydowanie opadnie, nastąpi spłaszczenie albo wyhamowanie, wtedy będziemy otwierać szkoły. W tym pomoże nam również decyzja zdecydowanej większości nauczycieli o poddaniu się szczepieniom – ocenił minister.
Jak mówił, tempo szczepień pozwala zakładać, że do 10 marca wszyscy chętni nauczyciele zostaną zaszczepieni. Dodał też, że do grupy pierwszej zostali już wpisani pracownicy administracyjni szkół. – Wystosowałem również pismo do ministra zdrowia i ministra Michała Dworczyka, żeby wpisać również do tej grupy administrację szkół wyższych, która co prawda dzisiaj pracuje w trybie zdalnym, ale chcemy, żeby również ona była zaszczepiona w tej pierwszej grupie i żeby można było myśleć o powrocie do trybu stacjonarnego również w szkolnictwie wyższym – wskazał Czarnek.
Pytany o to, jak będą wyglądać egzaminy ósmoklasistów i maturzystów i czego mogą spodziewać się uczniowie, minister przypomniał, że 16 grudnia zostało wydane rozporządzenie o ograniczeniu materiału koniecznego do zdania tych egzaminów.
– Od tego czasu Centralna Komisja Egzaminacyjna wydała informatory i przygotowała arkusze egzaminów próbnych, które w przyszłym tygodniu w całej Polsce – także w województwie warmińsko-mazurskim – obędą się w normalnym trybie, w ścisłym reżimie sanitarnym. Nie będzie egzaminu ustnego maturalnego, nie będzie obowiązkowego egzaminu z rozszerzenia. Zakres materiału jest podany i wszyscy wiedzą już od grudnia, z czego nie trzeba się przygotowywać i jaką partię materiału można opuścić bez narażenia się na negatywną punktację na egzaminie – dodał Czarnek.
RL/PAP/WM
Fot. archiwum