Kolejni pacjenci w Polsce objęci programem oceny skuteczności leku na koronawirusa – immunoglobuliny lubelskiej firmy Biomed. Kilka dni temu preparat podano pierwszej osobie z województwa śląskiego. Dotychczas do badania klinicznych włączono kilkudziesięciu pacjentów, przede wszystkim w Klinice Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie.
– Na wstępne wyniki musimy jeszcze poczekać, bo w przypadku jednego pacjenta procedura trwa 28 dni – tłumaczy profesor Krzysztof Tomasiewicz z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych w Lublinie Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – A więc, jeżeli chcemy tych wszystkich pacjentów przeanalizować na koniec uczestnictwa w badaniu, to jest to kwestia miesiąca. Chcielibyśmy w miarę szybko poznać wstępne wyniki badania w sensie efektywności. Zbiera się niezależny komitet oceny bezpieczeństwa tego preparatu, który da nam – zgodnie z zasadami – zielone światło. Na pewno nam je da, bo nie mamy poważnych działań niepożądanych, a więc nie spodziewamy się problemów. To wszystko są pewne etapy badania klinicznego. To jest badanie, które musi być przeprowadzone w sposób perfekcyjny.
Tymczasem do badań włączone zostaną kolejne ośrodki w Polsce, tak aby przyspieszyć ten proces.
Poza tym Biomed chce wystąpić o wprowadzenie szybszej procedury dopuszczenia do stosowania u chorych preparatu. Wniosek złożono do Agencji Badań Medycznych.
TSpi/WM
Fot. archiwum