Rozpoczął się pozimowy przegląd lasów. Choć leśnicy dbają o nie przez cały rok, to teraz działania skupiają się na nasadzaniu nowych drzew, a także na działaniach przeciwpożarowych.
Lubelscy leśnicy w tym roku na działania przeciwpożarowe planują wydać blisko 4 miliony złotych. Pieniądze pójdą m.in. na utrzymanie dróg leśnych, stacji prognostycznych, a także na zakup i modernizację niezbędnego sprzętu oraz wynajem samolotu do gaszenia pożarów. Wbrew pozorom wiosna to okres największego niebezpieczeństwa pożarów w lasach – mówi Paweł Kurzyna z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie: – Paradoksalnie to właśnie nie latem, a na przełomie zimy i wiosny odnotowujemy rokrocznie najwięcej pożarów w naszych lasach. Przez cały ubiegły rok odnotowaliśmy na terenie naszej dyrekcji aż 93 pożary i 68 z nich miało miejsce w kwietniu.
Pożary na terenach znajdujących się pod opieką Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie objęły powierzchnię ponad 100 ha. Straty finansowe oszacowano na ponad 150 tysięcy złotych. – Pożary lasów są niezwykle trudne do opanowania – mówi Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie: – Zawsze są to pożary w terenach trudno dostępnych. Czasami trudno nawet je znaleźć. Już po podjęciu działań gaśniczych jest problem z zaopatrzeniem w wodę. Działania są prawie zawsze skoordynowane ze służbami leśnymi, bo to oni najlepiej znają swój teren.
Pożarom ma zapobiegać m.in. system wież obserwacyjnych, których na terenie lubelskich lasów jest 36. Zdecydowana większość jest bezobsługowa i wyposażona w specjalne kamery monitoringu. Trzy wieże są jednak wciąż obsługiwane przez leśników.
– U nas są dwie takie wieże – mówi Sylwester Pyrz z Nadleśnictwa Rudnik: – Jedna ma wysokość 35 m, a druga 42 m, żeby obserwator miał kabinę ponad drzewostanem i mógł obserwować obszar wokół, wykrywając zagrożenia pożarowe. Wyposażenie jest tu skromne: krzesło, stolik, radiotelefon i telefon komórkowy. Na wieży zamontowane są tzw. kierunkomierze kolimatorowe z lunetą.
Jak mówią leśnicy, największym wyzwaniem podczas obserwacji jest wejście i zejście z wieży – bo nietrudno o wypadek. Oprócz intensywnych działań przeciwpożarowych wczesną wiosną leśnicy skupiają się też na nasadzeniach drzew: – W tym roku chcemy posadzić ponad 23 miliony sadzonek – mówi Paweł Kurzyna z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie: – Wiosna jest chyba najlepszym okresem do tego, by taką kampanię odnowieniową w lasach wprowadzić. Obszar, który nasadzimy to będzie 3,5 tysiąca ha. To prawie 5 tysięcy boisk piłkarskich.
Nasadzenia będą prowadzone w 25 nadleśnictwach na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Szczegóły dotyczące nasadzeń oraz zasad bezpieczeństwa w lasach znajdziemy na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com