Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrały ze Ślęzą Wrocław 69:84 w ostatnim meczu sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet.
Lublinianki ukończyły rywalizację na czwartym miejscu w tabeli, bowiem w równolegle trwającym spotkaniu zwycięstwo nad CCC Polkowice odniosły zawodniczki PolskiejStrefyInwestycji Gorzów Wielkopolski.
Rozczarowany wczorajszą postawą drużyny był trener Pszczółek Krzysztof Szewczyk.
To oznacza, że w I rundzie play-off lublinianki zmierzą się z Basketem 25 Bydgoszcz. Prezes AZS-u UMCS-u Lublin, Rafał Walczyk liczy, że akademiczki zdołają awansować do strefy medalowej. – Spotkania w lidze pokazują, że drużyny z Gorzowa Wielkopolskiego i Bydgoszczy są w naszym zasięgu. Arka Gdynia i CCC Polkowice to na pewno zespoły, które są od nas nieco silniejsze. Ale nie było nigdy sezonu, w którym byliśmy w trójce pretendentów do medalu. Trzeba powiedzieć jasno, że jesteśmy w stanie powalczyć z każdym. Kiedy, jak nie teraz.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Pszczółka AZS UMCS Lublin – Ślęza Wrocław
Rywalizacja w play-off będzie odbywać się do trzech zwycięstw. Pierwsze dwa spotkania zostaną rozegrane w Lublinie 13 i 14 marca.
Najpierw jednak, bo już od piątku, w Gdyni lubelska drużyna będzie rywalizować w Suzuki Pucharze Polski. Ćwierćfinałowym przeciwnikiem zespołu trenera Krzysztofa Szewczyka będzie PolskaStrefaInwestycji Gorzów Wielkopolski.
JK / AZS UMCS Lublin / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski