Aktualizacja planów zarządzania ryzykiem powodziowym. Trwają konsultacje społeczne

stop powodzi plakat o projekcie 2021 04 22 184251

Ujście Wieprza do Wisły w okolicach Dęblina to jeden z obszarów narażonych na powódź. Specjaliści wyznaczyli 5 miejsc na terenie działania Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie, gdzie to ryzyko powodziowe w skali kraju jest największe. Ma to służyć aktualizacji planów zarządzania ryzykiem powodziowym.

Jeden z takich obszarów dotyczy właśnie Dęblina. Może tam dochodzić do współwystępowania niekorzystnych zjawisk hydrologicznych dla Wisły i Wieprza – tłumaczy Bartosz Ślizewski z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie: – Czyli inaczej mówiąc nakładania się fal powodziowych w obu tych rzekach. Z tego powodu włączono do projektu działanie o charakterze koncepcyjnym, które miałoby przeanalizować ten aspekt. W związku z tym znalazło się takie działanie jak przygotowanie studium problemów-przestrzennego dla obniżenia ryzyka powodziowego w obszarze problemowym Wieprz-Dęblin.

Samorządowcy i mieszkańcy w ramach trwających konsultacji mogą zgłaszać swoje pomysły dotyczące rozwiązania tego problemu. A problem istnieje – potwierdza mieszkająca przy moście na Wieprzu Zofia Abramiuk: – U nas jest tak, że jak na Wiśle jest duża fala, to ona pcha na Wieprz i tu u nas jest duża woda. Podchodzi pod dom. Mieszkaliśmy jak nad morzem. Zalewa działkę, łąki są zawsze zalane. Kiedyś tutaj tej wyspy nie było. Teraz zrobiła się wyspa, bo jest niski poziom wody. Trzeba by ją zlikwidować, żeby tam może był jakiś większy przepływ.

– To zagrożenie jest nowe i trudno na chwilę obecną mówić o jakichś rozwiązaniach, na przykład o budowaniu zbiorników retencyjnych – mówi Dawid Kostecki, zastępca dyrektora ds. ochrony przed powodzią i suszą Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie: – Ponieważ mapy ryzyka powodziowego zostały wprowadzone stosunkowo niedawno, to zagrożenie dopiero zidentyfikowaliśmy, stąd budowanie zbiornika retencyjnego na tym obszarze jeszcze się nie wpisuje w konwencję. Nie mamy uzasadnienia do tego, żeby podejmować takie działania. Tam, gdzie rzeczywiście to zagrożenie już od dawna jest zdefiniowane, jak chociażby w Krasnymstawie, takie zadania mogliśmy wpisać do tego cyklu planistycznego.

Duża więc rola mieszkańców danych terenów, by wzięli udział w konsultacjach społecznych – przekonuje Aleksandra Seliga-Piórkowska z Ministerstwa Infrastruktury: – 22 marca, miesiąc temu, minęła połowa czasu przeznaczonego na konsultacje społeczne. W ciągu połowy czasu konsultacji wpłynęło aż 135 uwag i wniosków, z których większość dotyczyła obszaru dorzecza Wisły. Stronę, która poświęcona jest projektowi aktualizacji planów zarządzania ryzykiem powodziowym w tym okresie odwiedziło aż 37 tysięcy osób.

Chodzi o stronę stoppowodzi.pl – to tu można zgłaszać swoje uwagi.

Konsultacje społeczne potrwają do 22 czerwca.

ŁuG (opr. DySzcz)

Fot. stoppowodzi.pl

Exit mobile version