Koszykarze Pszczółki Startu Lublin przegrali na wyjeździe z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski 81:106 w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu o mistrzostwo Polski.
O przyczynach porażki mówi kapitan lubelskiej drużyny Mateusz Dziemba.
– Myślę, że na pierwszy rzut oka, te zbiórki w ataku i punkty po niech, to nas dzisiaj zabiło i mieliśmy z tym ogromny problem. Do tego te starty w ataku, gdzie graliśmy bardzo statycznie. Ostrów miał z tego przechwyty i szybkie kontry, więc tutaj przypomina mi się troszeczkę mecz w Toruniu, gdzie też w pierwszej połowie straciliśmy 60 punktów. Tutaj zawodzi na pewno obrona, bo w ataku sobie radzimy. Myślę, że gdy ograniczymy te zbiórki w ataku drużyny przeciwnej, to jesteśmy w stanie być tutaj na kontakcie – wypowiada się Mateusz Dziemba.
Najwięcej punktów dla Pszczółki Startu zdobyli Ware – 19 i Davis 16.
W rywalizacji do trzech zwycięstw Stal objęła prowadzenie 1:0. Kolejny mecz – także w Ostrowie Wielkopolskim – zostanie rozegrany jutro (02.04).
JK / WT
Fot. archiwum