Prezes Górnika Łęczna: W ekstraklasie nie będziemy zespołem do bicia

dsc 7682 2021 07 03 200042

Kończą się urlopy piłkarzy Górnika Łęczna. Beniaminek ekstraklasy do zajęć wróci w najbliższy poniedziałek. Dwa tygodnie temu piłkarze łęczyńskiego zespołu po raz trzeci w historii wywalczyli awans do elity.

Dumy z postawy piłkarzy nie ukrywa prezes klubu Piotr Sadczuk. – Nie wiem, czy coś w moim dotychczasowym życiu smakowało lepiej. Udało się bardzo szybko osiągnąć cel, o którym tak naprawdę nie marzyliśmy. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ambicja, zaangażowanie, przygotowanie fizyczne i umiejętności wszystkich naszych zawodników zadecydowały, że jesteśmy w ekstraklasie.  

Wiadomo już, że w nowym sezonie w zielono-czarnych barwach nie będzie występować trzech piłkarzy. Zakończyło się wypożyczenie Arona Stasiaka, a kontrakty Kamila Rozmusa i Igora Korczakowskiego nie zostaną przedłużone.

Jak będzie wyglądać polityka kadrowa klubu? – Najpierw zamierzamy porozmawiać z tymi zawodnikami, którzy zdobyli ten awans, którzy zasłużyli, aby dać im szansę. Tak samo było po awansie do I ligi, tak będzie i teraz. Na pewno wzmocnienia będą potrzebne. Natomiast jak to będzie wyglądało, kiedy one nastąpią, zobaczymy. Mamy przygotowany wariant na Ekstraklasę. Jestem przekonany, że nie będziemy zespołem do bicia – deklaruje prezes Górnika, Piotr Sadczuk.

Piłkarzy Górnika nadal będzie wspierać główny sponsor – Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. Prezes spółki Artur Wasil z uznaniem wypowiada się o dotychczasowych osiągnięciach drużyny. – Wspaniała sprawa. Przypomnijmy, że Górnik rok do roku awansował z II do I ligi, z I ligi do Ekstraklasy. Wśród ekspertów nie było chyba takiego, który typowałby tę drużynę jako faworyta do awansu. Dla nas jako sponsora największym ekwiwalentem jest radość kibiców.

Pierwszy mecz w ekstraklasie Górnicy rozegrają już 24 lipca, gdy na stadionie w Łęcznej o 15:00 podejmą Cracovię.

W okresie przygotowawczym zielono-czarni zaplanowali dwa sparingi: 12 lipca w Kielcach drużyna trenera Kamila Kieresia zmierzy się z ósmym zespołem greckiej superligi – PAS Janina, a pięć dni później w Białymstoku przeciwnikiem Górnika będzie Jagiellonia.

JK / Media klubowe Górnika Łęczna

Fot. archiwum

Exit mobile version