Polscy koszykarze 3×3 przegrali z reprezentacją Chin 19:21 w swoim piątym meczu turnieju olimpijskiego w Tokio. To ich trzecia porażka w igrzyskach. W poniedziałek (2.08) spotkają się jeszcze z Holandią (o godzinie 15.25).
Wcześniej tego dnia Chińczycy nieoczekiwanie pokonali wyżej sklasyfikowaną Belgię 21:20, odnosząc pierwsze zwycięstwo w turnieju. Po fatalnej końcówce w wykonaniu Polaków ponownie cieszyli się z sukcesu.
Nic w tym spotkaniu nie zapowiadało takiego obrotu sprawy. Biało-czerwoni od początku prowadzili (3:0, 6:3, 13:8, 17:13). Jeszcze na 2.15 przed upływem regulaminowego czasu gry, po drugim z rzędu rzucie za dwa punkty najlepszego w polskiej ekipie Pawła Pawłowskiego (7 punktów), było 19:15.
Jednak w ostatnim fragmencie meczu zawodnicy trenera Piotra Renkiela na siłę próbowali skończyć spotkanie z dystansu, a grę zespołową porzucili na rzecz indywidualnych prób. Cztery niecelne takie akcje miał Michael Hicks (5 pkt w meczu), po jednej Przemysław Zamojski (5) i Szymon Rduch (2).
Chińczycy zbierali i grali swoje. Od stanu 17:19 dwie ich ostatnie akcje skutecznymi rzutami za dwa skończył Peng Yan. Wyrównali i wygrali mecz w 22 sekundy.
Polacy mają teraz bilans 2-3. W pierwszych dwóch dniach rywalizacji przegrali z Łotwą 14:21 i pokonali po dogrywce Japonię 20:19, ulegli Serbii 12:15 i wygrali z reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 21:16. W poniedziałek (2.08) czeka ich jeszcze mecz Holandią (godz. 15.25), a we wtorek z Belgią (7.40) oraz ewentualny występ w ćwierćfinale (14.00 lub 15.20).
Gra się systemem każdy z każdym. Dwa czołowe zespoły po siedmiu rundach spotkań awansują bezpośrednio do półfinału, dwa ostatnie odpadają. Drużyny z miejsc 3. i 6. oraz 4. i 5. zagrają w dwóch ćwierćfinałach o prawo gry o medale.
PAP / RL / opr. WT
Fot. PAP