W województwie lubelskim zakończyły się protesty rolników organizowane przez AgroUnię. W ich czasie blokowana była droga krajowa nr 19 na skrzyżowaniu z trasą krajową nr 63 w Radzyniu Podlaskim oraz droga krajowa nr 76 w Wólce Zastawskiej w powiecie łukowskim. Wszystkie trasy są już przejezdne.
Protest trwał od wtorku, przejazd blokowały ciągniki rolnicze. Policja organizowała objazdy.
CZYTAJ: Lubelszczyzna: protest rolników z AGROunii – trwa kolejny dzień blokad
Protestujący domagali się spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie trudnej sytuacji w rolnictwie. Zdaniem rolników z AgroUnii rząd nie podejmuje odpowiednich działań mających na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń. Jak twierdzili protestujący, problemem jest też brak wypłat odszkodowań za wybite świnie w ramach zwalczania ASF. Rolnicy narzekali też na problemy związane z otrzymaniem ubezpieczeń oraz brak wystarczających rynków zbytu na ich towary.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest rolników z AGROunii
– Chcemy rozmawiać o sytuacji rolników. Mamy 21 postulatów do rozmów z premierem Morawieckim, ale przez dwa dni protestów i blokad dróg w całym kraju jest zero zainteresowania ze strony władz. Jednak nie odpuścimy – mówił w Radzyniu Podlaskim na blokadzie krajowej „dziewiętnastki” lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak.
– Nikt się nie odezwał. To jest ignorancja władzy i przekroczenie przez nią uprawnień. Bowiem każda władza, kiedy naród wychodzi na ulice, chce dowiedzieć się, o co chodzi i jak rozwiązać problemy tych ludzi. My się nie poddamy. Mamy już mocny plan i będziemy szli dalej. Jeśli będzie trzeba, nie zejdziemy z ulicy – mówił Michał Kołodziejczak.
Ministerstwo Rolnictwa w przesłanym do Radia Lublin oświadczeniu poinformowało, że resort podejmuje działania mające na celu wspieranie rolników.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest rolników: blokada na trasie Łuków-Garwolin
MaT / JPie / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk