Lubelski Węgiel Bogdanka będzie dostarczał węgiel energetyczny do ukraińskich elektrowni. Bogdanka zawarła półroczny kontrakt ze spółką D. Trading International opiewający na 104 miliony złotych.
– Chcemy rozwijać rynek ukraiński. Wygląda on dość obiecująco. Nawet ukraiński minister odpowiedzialny za energetykę jednym z kierunków importu węgla na Ukrainę wskazał Polskę – mówił gość Radia Lublin, prezes Bogdanki Artur Wasil.
Prezes Wasil zaznaczył też, że skokowy wzrost światowych cen węgla to pochodna ożywienia gospodarki po pandemii, ale też zmian naszego klimatu, który generuje w lecie popyt na energię do chłodzenia nie mniejszy niż zimą do ogrzewania.
Popytu nie zaspokoją odnawialne źródła energii, coraz droższy jest gaz ziemny, więc udział węgla w miksie energetycznym wzrósł lawinowo, nawet w deklarujących oficjalnie odchodzenie od tego paliwa Niemczech: – W Niemczech jest generowane więcej energii z węgla, bo 36 procent względem ubiegłego roku, właśnie dlatego, że gaz stał się mniej konkurencyjny dla węgla – podkreśla prezes Artur Wasil. – Jak pokazuje nasza rzeczywistość związana z aurą, jednak nie jesteśmy w stanie funkcjonować jeszcze dzisiaj bez tych stabilnych źródeł energii. Atomu póki co nie mamy, więc trudno mówić o tym, żebyśmy pozbawili się paliwa, na którym funkcjonujemy. Międzynarodowa Agencja Energetyczna szacuje, że będzie rosło zapotrzebowanie na energię pięć, cztery procent rok do roku i tak samo będzie generacja energii z węgla w takim tempie rosła.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Bogdanka, dla której głównym odbiorcą węgla są elektrownie spółki matki – grupy Enea, chce skorzystać na cenowym „rajdzie” węgla, eksportując go na obiecujący rynek ukraiński. A większą ilość węgla przy tym samym wydobyciu ma zapewnić kopalni dalszy wzrost uzysku, czyli proporcji czystego surowca w urobku. Dziś jest to 75 procent – jeden z najlepszych wskaźników w kraju. Każdy dodatkowy procent uzysku to o osiem procent wyższy wynik finansowy – wyjaśnił prezes Bogdanki.
JB/ opr. DySzcz
Fot. archiwum