Niezwykła to płyta, bo nie dość, że artysty zmarłego pięć lat temu, to na dodatek z premierowym materiałem nagranym w 2010 roku!
A mimo to „Welcome 2 America” Prince’a brzmi jakby powstała teraz. Krytycy zgodnym chórem okrzyknęli album idealnie pasującym do naszych czasów, chociaż powstał dekadę temu!
Muzycznie też mu nie można nic zarzucić, bo kompozycje zostały znakomicie zagrane, ale jeśli wśród instrumentalistów są Chris Coleman i Tal Wikenfeld to jakość jest gwarantowana!