Jest tymczasowy areszt dla byłego strażnika granicznego z Zakopanego, który miał ujawniać tajne informacje gangowi narkotykowemu. Sprawą zajmują się lubelscy śledczy.
Chodzi o informacje dotyczące między innymi czynności operacyjnych służb oraz planowanych zatrzymań.
– To utrudniało rozpracowanie gangu – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Łukasz Łapczyński. – Uzyskanie tych informacji przez osoby podejrzewane umożliwiło im zbycie, ukrycie oraz zatarcie i zniszczenie śladów przestępstwa, co utrudniło czynności zmierzające do pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej. Chodzi w tym przypadku o byłego już funkcjonariusza placówki Straży Granicznej w Zakopanem. Sprawa trafiła do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Tam prowadzono czynności procesowe, które pozwoliły na dokonanie ustaleń co do popełnienia przestępstwa. Funkcjonariusz został zatrzymany, a następnie prokurator skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie, który sąd uwzględnił.
Byłemu strażnikowi granicznemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Jak informują śledczy, sprawa jest rozwojowa i wielowątkowa. Niewykluczone są też dalsze zatrzymania.
MaTo / opr. WM
Fot. pixabay.com