W Lublinie otwarto wystawę przedstawiającą historię 74 Polek wywiezionych do niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Ekspozycja pokazuje dwa światy: wolności oraz obozowego piekła.
– Pomimo trudnych warunków więźniarki zachowały godność – mówi zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie Barbara Oratowska. – Ta wystawa jest właśnie o tym. O systemie wartości, o duchu młodych dziewcząt, które nie dały się zniszczyć i fizycznie, i psychicznie. Chciały zachować człowieczeństwo. Musieliśmy wykreować niejako tę przestrzeń, żeby opowiadać o tych strasznych rzeczach. O eksperymentach, o okaleczeniach tych kobiet. Jak te dziewczyny walczyły o przetrwanie i o przekazywanie wiadomości – dodaje Barbara Oratowska.
Na wernisaż do Lublina przyjechała ostatnia żyjąca więźniarka poddana eksperymentom pseudomedycznym w Ravensbruck, prof. Wanda Półtawska.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Otwarcie wystawy „Dziewczęta w KL Ravensbrück”
Ekspozycję można oglądać w Oddziale Martyrologii „Pod Zegarem” Muzeum Narodowego w Lublinie przy ul. Radziszewskiego 4.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. Piotr Michalski