W Oslo dobiegają końca mistrzostwa świata w zapasach. W rywalizacji kobiet w kategorii do 53 kg brązowy medal zdobyła Katarzyna Krawczyk z Cementu Gryfa Chełm.
Zawodniczka po powrocie do Polski tak podsumowała swój występ: – Czułam się bardzo dobrze tak pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Chociaż miałam niewiele czasu na przygotowania, bo wcześniej złapałam kontuzję. Do końca nie wiedziałam, czy uda mi się należycie przygotować. Ale prezentowałam się znakomicie. Po raz trzeci walczyłam bezpośrednio o medal mistrzostw świata i za trzecim razem się udało. To była dla mnie ostatnia impreza w tym roku. Cieszę się, że zakończyłam ten rok szczęśliwie, mimo ostatnich dużych wahań formy i dużych wcześniejszych niepowodzeń. Mam nadzieję, że ten koniec będzie początkiem tego, co przede mną najlepsze. Brakowało mi medalu mistrzostw świata i już go mam. Teraz powalczę o kolejny medal, którego nie mam w kolekcji – medal olimpijski – mówi Katarzyna Krawczyk.
Katarzyna Krawczyk startowała na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. w nich została sklasyfikowana na 9. pozycji. W tegorocznych igrzyskach w Tokio zapaśniczka Cementu Gryfa Chełm nie wystąpiła.
Materiały Polskiego Związku Zapaśniczego /AR
Fot. archiwum