Nowy rok akademicki rozpoczęli osadzeni w Areszcie Śledczym w Lublinie. Licencjackie studia stacjonarne na kierunku nauki o rodzinie i specjalności asystent osoby niesamodzielnej, prowadzi Katolicki Uniwersytet Lubelski.
W Areszcie Śledczym studiuje 30 osadzonych, wśród nich Artur, przed którym w tym roku napisanie pracy licencjackiej: – Przede wszystkim dlatego, żeby ten czas nie był zmarnowany. Siedzę tu od paru lat i stwierdziłem, że studia licencjackie będą dobrym pomysłem, mogą zaprocentować po wyjściu na wolność. Służba więzienna czyni starania, żebyśmy mieli jak najlepsze warunki do nauki – mówi Artur.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Inauguracja roku akademickiego KUL w lubelskim Areszcie Śledczym
– W tej chwili mamy już 3 rok studiów licencjackich w dyscyplinie nauki o rodzinie, asystent osoby niesamodzielnej – informuje prorektor do spraw studentów i doktorantów KUL, prof. Krzysztof Narecki. – To jest ta specjalizacja, która pozwoli osadzonym, po wyjściu na wolność służyć innym. Sami się tutaj zmieniają. Umożliwiamy im to poprzez nabycie znakomitej wiedzy i dostępu do naszych możliwości dydaktyczno-naukowych. Chcemy również, aby w przyszłości zostały im zaoferowane też inne kierunki studiów – dodaje.
– Zajęcia, wszystkie wykłady i lektoraty, są ciekawe. Na pewno bardzo dużo ciekawej wiedzy przedstawionej w ciekawy sposób. Mamy też pomoc ze strony profesorów KUL-u, dostajemy wszystkie potrzebne materiały. Teraz przygotowujemy się do napisania pracy licencjackiej. Kadra KUL i kadra służby więziennej starają się nam zorganizować wszystko w najlepszy sposób – dopowiada Artur.
– Współpraca jest bardzo dobra. Dzięki świetnym kontaktom i umożliwieniu nam nauki. Do tej pory nauka była prowadzona zdalnie w okresie pandemicznym. W tym chwili wróciliśmy do nauczania tradycyjnego. Efekty są po tym bardzo zachęcające, bo ci ludzie znajdują swoje miejsce w życiu. Prowadzimy badania i wszyscy, którzy nabyli tutaj ten certyfikat, licencjat, dalej pragną się uczyć. Myślę, że jest to dobry kierunek po to, żeby reintegrować to środowisko, resocjalizować i żeby dać im w przyszłości swoje miejsce – tłumaczy Krzysztof Narecki.
– Osoby, które podjęły decyzję o rozpoczęciu studiów, muszą się koncentrować na tym, by realizować program nauczania, by zdobywać wiedzę – mówi zastępca dyrektora generalnego służby więziennej, generał Andrzej Leńczuk. – To przekłada się na ich zachowanie w warunkach więziennych. Są to osoby, które spokojnie odbywają karę pozbawienia wolności, nie generują sytuacji konfliktowych, koncentrują się na obowiązkach. Wierzymy, że udział w studiach z jednej strony poszerzy ich wiedzę, spowoduje nabycie konkretnych umiejętności zawodowych, ale także przełoży się na ich sposób funkcjonowania w środowisku społecznym; na kształtowanie swoich relacji z innymi ludźmi. Nie tylko w więzieniu, ale również po jego opuszczeniu – dodaje.
Podczas inauguracji nowego roku akademickiego w Areszcie Śledczym, 14 nowych studentów złożyło ślubowanie i dołączyło do społeczności akademickiej KUL.
MaK / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski