Grupa kilkudziesięciu mieszkańców Brzeźnicy Leśnej protestowała pod Urzędem Gminy w Niedźwiadzie przeciwko możliwości powstania w ich miejscowości kopalni bursztynu i piasku
– Nie chcemy doświadczać na własnej skórze uciążliwości związanych z kopalnią – mówi organizator protestu Mateusz Milart. – Protestujemy ponieważ pojawiają się wnioski, które próbują zrobić kopalnię przy naszych domach. Nie chcemy, żeby nam hałasowały samochody, żeby nasze dzieci miały później niechęć do mieszkania w tym regionie, żeby zniszczyć nam środowisko i zdegradować krajobraz.
Wójt gminy Niedźwiada, Marek Kubik informował protestujących, że droga formalna oceny planowanej inwestycji musi się odbyć. – Jesteśmy na początku całej procedury. Od wniosku o uzyskanie decyzji środowiskowej do kopalni jest bardzo długa droga. Wytłumaczyliśmy mieszkańcom, że najpierw musimy poczekać na opinię: sanepidu, Wód Polskich i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. I dopiero później podejmiemy decyzję – wyjaśnia Marek Kubik.
Jak zapewnił wójt, głos mieszkańców jest w tej sprawie bardzo ważny i dotrze do każdej opiniującej instytucji.
JPie / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk