Prawie pół miliona złotych stracił 66-letni mieszkaniec Kraśnika. Mężczyzna chciał zarobić i zainwestował w kryptowalutę.
– W maju zadzwoniła do niego kobieta proponując inwestycję w Bitcoina. Za jej namową zainstalował program do zdalnej obsługi komputera. Następnie, w listopadzie, z poszkodowanym skontaktował się fałszywy doradca finansowy z obcojęzycznym akcentem – mówi mł. asp. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. – Poinformował rozmówcę, że na giełdzie Kraken, na jego koncie Bitcoin w portfelu znajduje się kwota 15 tys. zł do wypłacenia. Aby jednak doszło do realizacji wypłaty, 66-latek musiał najpierw wpłacić 50 tys. zł. Początkowo odmawiał, jednak ostatecznie został tak zmanipulowany, że podał numer do programu Any Desk. Dla uwiarygodnienia rzekomy doradca wysłał kopię dowodu i wizytówkę. Wtedy prawdopodobnie sprawca przejął kontrolę nad kontami bankowymi 66-latka. Zwiększył limity i przelał ponad 450 tys. zł na zagraniczne konto – dodaje mł. asp. Paweł Cieliczko.
Trwa ustalanie szczegółów tego oszustwa przy współpracy funkcjonariuszy do walki z cyberprzestępczością i przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
EwKa / ZAlew / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin