Chciał zarobić na kryptowalutach, a stracił niemal 40 tysięcy złotych. Na inwestycję wziął kredyt.
20-letni mieszkaniec gminy Ulan-Majorat zarejestrował się na platformie inwestycyjnej. Za namową mężczyzny podającego się za specjalistę od handlu kryptowalutami wpłacił 250 dolarów. Następnie zainstalował aplikację do zdalnej obsługi komputera i wysłał zdjęcie dokumentu tożsamości.
Po jakimś czasie kobieta podająca się za przedstawicielkę platformy inwestycyjnej połączyła się zdalnie z komputerem 20-latka. Wypełniła na jego koncie wniosek o uzyskanie kredytu i wykonała przelew. Obie operacje zostały zatwierdzone przez pokrzywdzonego.
Kiedy poszedł do swojego banku dowiedział się, że na jego konto było ponad 50 prób logowania i że został oszukany na niemal 40 tysięcy złotych.
EwKa / opr. WM
Fot. pixabay.com