Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin na czwartkowy (2.12) mecz z Horizontem Mińsk w ostatniej kolejce fazy grupowej Pucharu Europy pojadą w mocno okrojonym składzie. To za sprawą pozytywnych testów na obecność koronawirusa w lubelskiej ekipie. Klub w oficjalnym komunikacie przesłanym do mediów nie podał wprawdzie nazwisk, ale pojawiły się informacje, że testy dały pozytywny wynik w przypadku trenera Krzysztofa Szewczyka oraz trzech zawodniczek: Hanne Mestdagh, Zuzanny Sklepowicz i Olgi Trzeciak.
Jak zapewnia prezes AZS UMCS – Rafał Walczyk, stan zdrowia wszystkich jest na bieżąco monitorowany: Osoby z wynikiem dodatnim zostały odizolowane od zespołu. Cały czas są pod opieką sztabu medycznego. Ich stan jest monitorowany.
Bez wątpienia sytuacja mocno komplikuje walkę o awans do kolejnej fazy pucharowych rozgrywek. Jeśli lublinianki chcą się w niej znaleźć, w czwartek muszą wygrać.
Spotkania w Mińsku nie dało się przełożyć, ale lubelski klub wystąpił do władz Energa Basket Ligi Kobiet o zmianę terminu najbliższego, niedzielnego meczu polskiej ekstraklasy z Polonią Warszawa.
AR
Fot. archiwum