Adam Niedzielski: Personel medyczny będzie podlegał obowiązkowi szczepień

niedzielki 2 2021 12 17 211541

– Personel medyczny będzie podlegał obowiązkowi szczepień. Wydam w tej sprawie odpowiednie rozporządzenie – wyjaśnił wieczorem w piątek 17 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski (na zdj.). – Na razie, jeśli chodzi o sam obowiązek szczepień, to tutaj absolutnie grupa medyków będzie temu podlegała – powiedział. 

Zaznaczył, że zarówno samo środowisko medyczne, jak i pacjenci oczekują takiego rozwiązania. Doprecyzował, że obowiązek ten wprowadzony będzie rozporządzeniem ministra zdrowia.

CZYTAJ: Adam Niedzielski: Chcemy od 1 marca wprowadzić obowiązek zaszczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych

– Jeżeli chodzi o personel medyczny, wydam rozporządzenie, które będzie zmuszało wszystkich i wprowadzało obowiązek dla wszystkich przedstawicieli medycznych grup zawodowych – zaznaczył minister zdrowia.

Minister zdrowia pytany był w piątek  m.in. o to, czy będą obowiązkowe szczepienia medyków, nauczycieli i służb mundurowych.

Szef Ministerstwa Zdrowia dopytywany był w Polsat News, jak będzie z nauczycielami. – Jeżeli chodzi o nauczycieli to tutaj prowadzę dyskusję z panem ministrem prof. Czarnkiem. Jedynym argumentem, który nas różni, jest kwestia spojrzenia na to, na ile wprowadzenie tego obowiązku może zagrozić stabilności nauki – odpowiedział.

Odniósł się do wypowiedzi ministra edukacji i nauki, że wprowadzenie obowiązku szczepień dla nauczycieli może spowodować braki kadrowe rzędu kilkadziesiąt tysięcy nauczycieli. – I to jest fakt, który trzeba wziąć pod uwagę, dlatego z ministrem Czarnkiem daliśmy sobie termin do końca grudnia, by wypracować rozwiązanie, które będzie z jednej strony egzekwowało w zdecydowanie większym stopniu obowiązek szczepień, a z drugiej strony też nie doprowadzi do zagrożenia ciągłości nauki – powiedział Niedzielski.

Na pytanie, czy jest możliwe pogodzenie jednego z drugim, odpowiedział, że „zawsze można znaleźć rozwiązania, jeśli wola jest po obu stronach” – dodał.

– Zrobimy prawdopodobnie tak, że to będzie obowiązek szczepienia  dla grup nauczycieli, który będzie równocześnie oznaczał, że przy kontynuacji zatrudnienia pracodawca będzie miał prawo, a nie obowiązek, uwzględnić to przy formule zatrudnienia dalszej albo przesunąć do innych obowiązków – wyjaśnił. – Reprezentuje optykę dbania o zdrowie publiczne i absolutnie z mojego punktu widzenia najważniejsze jest, żeby ochronić wszystkich przed wirusem – dodał.

Wskazał, że bardzo wyraźnie widać, że od września do grudnia 2021 roku szkoły w bardzo dużym stopniu odpowiadały za liczbę ognisk zakażeń. Przywołał raporty sanepidu, które – jak mówił – pokazywały, że dynamika rozwoju ognisk w szkołach była największa podczas wzrostu obecnej fali.

W tym kontekście odniósł się do trzytygodniowej przerwy w nauce stacjonarnej w szkołach – od 20 grudnia do 9 stycznia. – Chcemy wykorzystać tę naturalną przerwę związaną z feriami świątecznymi, ale rzeczywiście te trzy tygodnie – teraz, gdy jesteśmy w tej fazie schodzenia z fali infekcji – powinno być elementem, na którym nam teraz zależy, czyli zmniejszenia liczby zakażeń do możliwie najniższego poziomu, zanim omikron się u nas rozwinie tak, jak chociażby w Wielkiej Brytanii – zaznaczył.

– Wszystkie rozwiązania, które staram się przygotować i prezentować, muszą być z jednej strony rozwiązania, które prezentują punkt widzenia merytoryczny, epidemiczny, ale z drugiej strony one też muszą być możliwe do wdrożenia, tzn. takie, które nie będą wywoływały kontrskutecznych reakcji, czyli np. wyprowadzały ludzi na ulice, powodowały protesty, powodowały wrzenie społeczne – stwierdził Niedzielski.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version