Tysiące laurek, kartek i rysunków – akcja „Kartka dla obrońców granic” cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Jej organizatorzy to Fundacja Niepodległości oraz Lubelskie Kuratorium Oświaty.
Kartki wykonują uczniowie szkół podstawowych. Dzisiaj lubelscy terytorialsi zawieźli część z nich do żołnierzy oraz funkcjonariuszy straży granicznej i policji zaangażowanych w obronę wschodniej granicy.
Wykonywanie prac to było wielka frajda, laurki są piękne a niektóre niezwykle oryginalne: – Serce w moro, czołgi, żołnierze – strasznie tego dużo – mówi kapral Martyna z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
– Narysowałem żołnierza, który stoi obok słupa przy polskiej granicy, żeby wspierać żołnierzy na granicy – mówi jeden z uczestników akcji.
– Jest tego bardzo dużo, szczerze mówiąc, przerosło to nasze oczekiwania – przyznaje kapral Martyna. – Nie spodziewaliśmy się aż tak licznego odzewu. Trzeba przyznać, że wszystkie kartki są przepiękne. Widać, że niektóre są naprawdę robione z serduszkiem, zaangażowaniem. Dzieci bardzo się postarały. Na niektórych widzimy wprost napisane podziękowania: dziękujemy za waszą służbę, za odwagę, za trud i poświęcenie, za to, że jesteście. Widzimy narysowanych żołnierzy, serca pełne polskich flag, dużo mundurów, pieniążki na szczęście, grosiki, flagi, czołgi. Niektóre są zalaminowane, specjalnie po to, żeby się nie zniszczyły. Jedna praca szczególnie zwróciła naszą uwagę, ponieważ cała kartka była wykonana jakby z munduru, z materiału. Z tyłu był wykonany również plecaczek, a do plecaczka były włożone słodycze. To coś niesamowitego.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lublin: akcja pakowania i wysyłki Kartek dla Obrońców Granic
– Od początku działania żołnierzy, funkcjonariuszy, policjantów na granicy otrzymujemy sygnały wsparcia z różnych instytucji i samorządów. Teraz taki sygnał przyszedł ze szkół, od najmłodszych – mówi dowódca 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Tadeusz Nastarowicz. – To pozwala nam, żołnierzom, na budowanie więzi ze społeczeństwem. Dodatkowo myślę, że to fajna lekcja patriotyzmu dla najmłodszych. Buduje poczucie wartości żołnierza czy funkcjonariusza. Po drugie, wiemy i widzimy, że wszyscy odczuwają na plus to, co robimy na co dzień w trudnych warunkach.
– Rozsyłaliśmy komunikat przy współpracy kuratorium lubelskiego do wszystkich szkół, ale odzew na tę akcję przekroczył zasięg województwa lubelskiego – zaznacza Maciej Szymczak, członek Zarządu Fundacji Niepodległości. – Mało tego, przekroczył granicę kraju. Skontaktowały się z nami dzieci z polskiej misji katolickiej w Niemczech, które również dołączają się do tej akcji.
– Jest to bardzo duże wsparcie dla nas, żołnierzy – przyznaje kapitan Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Szczególnie, kiedy widzimy to wsparcie od naszych małych obywateli. Te kartki przychodzą do nas, następnie żołnierze przekazują je funkcjonariuszom Straży Granicznej, policji czy też żołnierzom pełniącym służbę na granicy. To bardzo ważne. Tych kartek są naprawdę tysiące. To fantastyczne rysunki, kolorowanki, kartki malowane farbami, kredkami, techniką kolażową. Naprawdę widać w nich mnóstwo pracy i wysiłku. Dla nas jest to bardzo ważny gest. Cieszymy się, że wszyscy, nawet ci najmniejsi, nas wspierają i w nas wierzą.
Kartki wciąż można nadsyłać. Akcja potrwa do 20 grudnia.
Wśród szkół, które włączą się do akcji, Fundacja Niepodległości rozlosuje komplety komiksów „Przygody misia Wojtka, dzielnego żołnierza”. Specjalne pamiątki dla autorów najciekawszych prac wręczy dowódca 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Tadeusz Nastarowicz.
Szczegóły można znaleźć na stronie fundacja-niepodleglosci.pl. Partnerem medialnym akcji jest Radio Lublin.
LilKa / opr. WM
Fot. Piotr Michalski