Fotograficzną dokumentację pracy rzeźbiarza Jana Płońskiego można oglądać na wystawie w Kazimierzu Dolnym. Autorem prac jest fotografik Krzysztof Heyke, a ekspozycja jest efektem prawie 40-letniej znajomości obu artystów.
– Razem wyjechaliśmy z tak zwanej cywilizacji i zamieszkaliśmy po dwóch stronach niedostępnego jeziora Oświn na Mazurach – wspomina Krzysztof Heyke. – Pan Jan został tam strażnikiem, ja pracowałem w szkole gminnej. Obserwowałem go przez te dziesięciolecia w różnych momentach życia, jak był strażnikiem, hodował konie. Zawsze rzeźbił. Zawsze był snycerzem. Zaproponowałem mu, żeby zrobił pierwszą w życiu wystawę. Przyjął to z dużą nieufnością. Musieliśmy dużo rozmawiać gdzie, jak. Nie jest łatwo zrobić wystawę, a twórcę, który ma już swoje lata, nie jest łatwo do tego zachęcić – dodaje.
Ostatecznie udało się zorganizować taką ekspozycję i oprócz fotografii w Kazimierskim Ośrodku Kultury Promocji i Turystyki można oglądać także rzeźby Jana Płońskiego.
Wystawa będzie udostępniona do 5 stycznia.
ŁuG / opr. LysA
Fot. ŁuG