To będą bardzo krótkie święta dla koszykarek Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Dziś w nocy akademiczki wróciły z Francji, gdzie w środę wieczorem wygrywając z zespołem z Tarbes, wywalczyły awans do 1/8 finału Pucharu Europy.
Z kolei na treningu drużyna zbierze się już 26 grudnia, bo 3 dni później czekają ją bardzo trudny ligowy mecz we Wrocławiu.
Czasu na świętowanie będzie mało, ale kapitan „Pszczółek” Zuzanna Sklepowicz wybiera się do rodzinnego domu. – Na moment uda się wyskoczyć, ale to dosłownie na jeden dzień, półtorej, żeby spędzić chwile z rodziną i wracamy do tremingów. Musimy jechać do Wrocławia. To też będzie bardzo ciężki mecz – mówi.
Dla rozgrywającej lubelskiej drużyny święta to przede wszystkim czas spotkania z bliskimi.
Przede wszystkim czas z rodziną. Na co dzień mieszkam w Lublinie, jestem z dala od domu, więc najbardziej cieszę się z tego, że spędzę czas z rodziną, zobaczę się z bliskimi – dodaje Zuzanna Sklepowicz.
JK / opr. WT
Fot. pixabay.com