„Prognozy na ten rok są przerażające”. Droższy gaz problemem także w placówkach pomocowych

flame g72b441d1b 1920 2022 01 04 141915

Podwyżki cen gazu i prądu to ogromne wyzwanie dla organizacji niosących pomoc osobom bezdomnym i wykluczonym. O tych problemach informowało już Bractwo Brata Alberta w Lublinie prowadzące schronisko i ogrzewalnie. O konieczności zaciskania pasa myślą też już inne organizacje pomocowe w regionie.

CZYTAJ: Rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki: Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogą jeszcze próbować zmienić rodzaj taryfy za gaz

– Jeszcze nie dostaliśmy nowych wyliczeń, ale spodziewamy się sporych trudności – mówi prezes zarządu Fundacji SOS Ziemi Lubelskiej, Krzysztof Bujko. – Prognozy na ten rok dotyczące podwyżek cen nośników energii, szczególnie gazu, ale i energii elektrycznej są przerażające. Nastroje w fundacji są przez to bardzo marne. Nadal nie wiemy jak wielkie będą te podwyżki – dodaje.

– Podwyżki wynikają z bardzo trudniej sytuacji na rynku światowym, między innymi z pobudzenia gospodarki po okresie lockdownów – mówi rzecznik prasowy PGNiG Obrót Detaliczny, Rafał Pazura. – 15 grudnia 2021 roku my jako spółka, która zaopatruje się w gaz na towarowej giełdzie energii płaciliśmy blisko 600% więcej za to paliwo, niż 15 grudnia 2020 roku. To obrazuje skalę tych wzrostów – dopowiada.

Dla organizacji pomocowych takich jak Fundacja SOS czy Bractwo Brata Alberta problemem jest też niewzrastająca od kilku lat miejska dotacja na prowadzenie działalności.

MaK / opr. LysA

Fot. pixabay.com

Exit mobile version