W złych nastrojach zakończyli rok koszykarze Polskiego Cukru Pszczółki Start Lublin. W pierwszej połowie 2021 dzielnie walczyli w play-off o awans do półfinału mistrzostw Polski z późniejszym mistrzem Argedem Stal Ostrów Wlkp. Sezon 2021/2022 jest jednak na razie bardzo nieudany. W 17. spotkaniach czerwono-czarni odnieśli tylko 3 zwycięstwa, a na własnym boisku nie wygrali ani razu.
Zmiana trenera i zmiany w składzie nie przynoszą rezultatu, a Start zamiast o play-off będzie walczył o utrzymanie. Wydawało się, że przełamanie jest blisko, bowiem przed Sylwestrem lubelska drużyna dzielnie walczyła z Czarnymi Słupsk, ale w ostatnich sekundach przegrała 81:82.
– To dla nas bardzo ciężka porażka. Mieliśmy już właściwie wygrany mecz, ale potem presja sprawiła, że zawodnikom zrobiły się „ciężkie nogi”- mówi trener lublinian Tane Spasev. – Ale moim zdaniem idziemy w dobrym kierunku. Chłopcy ciężko pracują, są zmiany w zespole. Walczymy.
W pierwszym meczu w tym roku Start 6 stycznia zmierzy się na wyjeździe z Kingiem Szczecin.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum