Lubelskie po Expo w Dubaju. Prof. Andrzej Głowniak: Myślę, że to początek czegoś większego

3 2022 02 18 205303

Ponad 40 osób z lubelskich instytucji reprezentowało nasze województwo na tegorocznym EXPO 2020 w Dubaju. Wśród nich było 8 reprezentantów Uniwersytetu Medycznego. O tym, czy udział w wystawie zaowocuje współpracą medyczną i biznesową, z prof. Andrzejem Głowniakiem z Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Iwona Kosior.

Czy udział w Expo można uznać za udany?

– Jak najbardziej. To bardzo specyficzne wydarzenie – mówi prof. Andrzej Głowniak. – Jako delegacja naukowców i lekarzy praktyków czuliśmy się wyjątkowo w takim miejscu. Sympozjum medyczne, którego byliśmy uczestnikami, zostało bardzo ciepło przyjęte. Duża publiczność, dużo pytań. Byli przedstawiciele władz medycznych, Ministerstwa Zdrowia Dubaju. Przeprowadziliśmy z nimi rozmowy, które nie były wyłącznie kurtuazyjne, czego dowodem jest, że w przyszłym tygodniu mamy umówione spotkanie, oczywiście w trybie online, które ma nakreślić zasady dalszej możliwej współpracy. 

Co dokładnie Uniwersytet Medyczny prezentował w ramach EXPO 2020? Jaka była forma tej prezentacji?

– Była ona bardzo szeroka. Zacznę nie od swojej działki. Znakomitą prezentację, która trwała przez cały czas naszej lubelskiej prezydencji, przygotowało Centrum Symulacji Medycznej. Przyjechali tam jego przedstawiciele i te pokazy naprawdę spotykały się z dużym zainteresowaniem. Sam z przyjemnością je obserwowałem. Jeżeli chodzi o naszą ofertę, to w skład delegacji wchodził profesor Robert Rejdak, który pełni funkcję prorektora ds. umiędzynarodowienia i cyfryzacji naszej uczelni, oraz profesor Krzysztof Giannopoulos, który jest prorektorem ds. badań klinicznych. Te sprawy, oprócz kwestii czysto naukowych, poruszaliśmy. Nasza oferta – to, z czym wychodzimy na tej wystawie – to tak naprawdę dwa kierunki: oferta edukacyjna (a trzeba powiedzieć, że już w tej chwili na 7 tysięcy studentów niemal 20 procent to studenci zagraniczni) i oferta czysto medyczna. Przedstawialiśmy zaawansowane technologie medyczne w dziedzinie hematoonkologii, okulistyki, a mnie było dane zaprezentować to, co robimy w klinice kardiologii, jako ofertę rozumianą również dla potencjalnych pacjentów z tego regionu – opowiada prof. Andrzej Głowniak. 

Jakie jest miejsce Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na arenie międzynarodowej? Jesteśmy prestiżowym ośrodkiem?

– Tak, można to szczerze powiedzieć. Bez wstydu prezentujemy nasze dokonania i – co najważniejsze – naszą codzienną pracę, która niczym nie różni się od pracy w prestiżowych ośrodkach po obu stronach oceanu – mówi gość Radia Lublin.

CZYTAJ: „Województwo lubelskie spichlerzem Polski”. Rusza wielka promocja regionu w Dubaju

Nawiązując do tego, jak wyglądał udział w EXPO 2020, oprócz oficjalnych prezentacji dochodziło także do tzw. kuluarowych rozmów?

– Najbardziej niecodzienną sytuacją było to, że prof. Rejdak spotkał tam swoich dwóch pacjentów, których wcześniej miał okazję operować. Udali się tam pewnie, by spotkać swojego lekarza. Kuluarowe rozmowy odbywały się z przedstawicielami władz zdrowotnych ministerstwa zdrowia Dubaju czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. One tak naprawdę mają na celu rozwinięcie współpracy w zakresie naszej oferty edukacyjnej, ale również w zakresie naszej oferty leczniczej – opowiada prof. Andrzej Głowniak. 

Mówimy o ofercie edukacyjnej i o nadziei, że udział Uniwersytetu Medycznego w Lublinie w EXPO 2020 w Dubaju zaowocuje także napływem zagranicznych studentów. Co Uniwersytet Medyczny ma im do zaoferowania?

– Zacząłbym od tego, co nasze miasto ma do zaoferowania, bo to wspaniałe, tętniące życiem – właśnie dzięki studentom – relatywnie młode miasto. Tak naprawdę to jest główny magnes, który przyciąga młodych ludzi do studiowania w nowym, ciekawym miejscu. Natomiast nasza uczelnia – jakby taka wisienka na torcie – oferuje dodatkowo edukację na dobrym poziomie. Dowodzą tego rankingi, które pokazują, że nasi absolwenci wypadają dobrze we wszelkich możliwych trybach ocen, które dokonują się później po zakończeniu studiów. Jak mówiłem, tych studentów zagranicznych jest już 20 procent z 7 tysięcy. Ta liczba wzrasta. Są z kilkunastu krajów świata, również z rejonu Zatoki Perskiej. Ważną rzeczą jest to, że od tego roku rozpoczęliśmy również nie tylko kształcenie studentów, ale też część naszych absolwentów odbywa staże czy część stażu podyplomowego w naszych szpitalach uniwersyteckich i w naszym klinicznym oddziale elektrokardiologii, którym mam przyjemność kierować. Współpraca z nimi jako z rezydentami przebiega bardzo dobrze i cieszymy się, że zostaliśmy wybrani jako jeden z pierwszych oddziałów do „pilotażu” tego typu współpracy – stwierdza nasz gość.

Udział w tego typu wydarzeniu to także okazja, żeby spotkać instytucje i środowiska z innych części świata. Czy Państwa zespół miał okazję zainspirować się podczas tego wydarzenia?

– Szczerze mówiąc, delegacja uczelni spędziła tam jeden bardzo pracowity dzień. Byliśmy głównie skupieni na tym, co my chcemy przekazać. Rozmowy, które prowadziliśmy w kuluarach, były oczywiście dwustronne, natomiast jest za wcześnie na przedstawienie jakiejkolwiek oferty drugiej strony. Myślę, że więcej będziemy mogli powiedzieć po spotkaniu, które mamy zaplanowane wspólnie z panem rektorem prof. Robertem Rejdakiem na przyszły tydzień. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że pierwszy raz byłem na wystawie Expo. Tym, czego możemy się uczyć, jest znakomita organizacja tego typu przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że normalne czasy nieuchronnie wracają, a takie spotkania są bardzo ważne. Wszyscy mamy trochę dosyć spotkań online. Oczywiście to, co teraz powiem, to wyłącznie moje marzenie, ale wystawy Expo odbywają się od dwóch wieków w różnych miejscach. Może kiedyś w Lublinie? To wyłącznie marzenie, jednak nie jest nierealne. Każde przedsięwzięcie – czy małe, czy ogromne – zaczyna się tak naprawdę od marzenia. Może to jest dobry początek – uważa prof. Andrzej Głowniak. 

Może istnieć takie wyobrażenie, że tego typu wydarzenia to pewnego rodzaju show. Oczywiście mówi się o spotkaniach, nawiązywaniu kontaktów, także biznesowych. Jak ważny jest udział w tego typu wydarzeniach?

– Jest to spędzenie czasu w sposób ciekawy i pracowity w przypadku naszej delegacji. Myślę, że to szalenie ważne. Nie można tam nie być. Oczywiście jest to wspaniały show, który ma przyciągnąć zwiedzających i publiczność, ale są tam też profesjonaliści z różnych stron. Przedstawiciele naszych lubelskich kręgów biznesowych również odbywali kuluarowe spotkania, w tym z przedstawicielami władz medycznych, ale też z tamtejszymi przedstawicielami kręgów biznesowych. Z tego, co wiem, też są umówieni na dalsze spotkania i współpracę. Myślę, że to początek czegoś większego – dodaje prof. Andrzej Głowniak. 

Województwo lubelskie na wystawie EXPO w Dubaju prezentowało się od 10 do 16 lutego.

KosI / opr. WM

Fot. Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie

 

Exit mobile version